CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 26, 2008 22:17

A ja mam wieści od Clyde'a :)

Otóż... wczoraj PIERWSZY raz wskoczył Pańci na kolana i usnął! :) wcześniej wskakiwał tylko jak chciał się dostać gdzieś wyżej ;)
Czyli jest wszystko na dobrej drodze ;)

Teraz troszkę o Tuptusiu:
Jest cudowny(wiem, jak każdy Kot ;) ). Mruczący przesłodko, kładzie się gdzie popadnie(najbardziej kocha kuwety :roll: ), ale może być podłoga, wanna... Nie ma problemów w kontaktach kocio- kocich, kocio- psich, ani kocio- ludzkich :) uwielbia być brany na ręce i całowany po główce... :) :oops: Potrafi się przesłodko upomnieć się o pieszczoty :)

Sopranek (a raczej Sopranisko):
Wieeeeelki wulkan energii, gotowy do zabaw 24h na dobę ;) Potrafi nie sypiać cały dzień i pół nocy ;) Inne koty są dla niego wprost stworzone, psy są fajne, a ludzi kocha :) na sam widok ( ale tylko rano ;) ) mruczy głoooooooośno ;)
Kiedy jest głodny nie da się o tym nie usłyszeć... :roll: albo on śpiewa arie (dlatego Sopran ;) ) albo przypadkowo przecież miski przed nim uciekają i trzeba je koniecznie gonić ;)
Pracujemy jeszcze nad robieniem koopy do kuwety ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw mar 27, 2008 13:49

Tak ten czas szyko ucieka, że z moich kocich maluszków wyrosli już piękni panowie. Co z tego skoro nikt opócz mnie się w nich nie zakochał.
Za to oni kochają cały świat i inne koty, i psy, i robaczki...kochają zjadać, i świnki morskie kochają denerwować, mnie też kochają...denerwować 8)
Wybitnie kochające kotki...mowa oczywiście o Jazzie i Folku, którzy siebie nawzajem również bardzo kochają.

Obrazek

Są to koty, które mają dwa zupełnie odmienne charktery, ale za to świetnie się uzupełniają.

Folk

Obrazek Obrazek Obrazek

Jazz

Obrazek Obrazek


No i moja piwniczna zagwostka :roll:

Obrazek Obrazek

Kicia jest śliczna, ale trzeba nad nią popracować, przyzwyczaić do człowieka. To zajmie czasu i tym samym zablokuje u mnie miejsce innemu kotu. Nawet gdy uda się ją wyadoptować, to w nowym domu znowu nastąpi jej wycofanie. Czy znajdzie sie człowiek na tyle cierpliwy, spokojny, który da jej szanse? Nasza Szarusia przecież tak długo czeka już na kociarni i nie dostała takiej szansy pomimo, ze była kociakiem :cry:
Szylkretka już pomrukuje jak sie ja głaska. Dzisiaj nawet domagała się wypuszczenia z klatki i pozwiezdzała łazienke. Lubi inne koty, na psa nie reaguje, bo nie zna więc dlaczego ma się bać :wink:
Jutro mija tydzień od sterylki i pora coś zdecydowac. Bedzie jak do tej pory mieszkać w piwnicy, bedzie dokarmiana...ehhh
Karmicielka, która się nią zaopiekowała w swojej piwnicy miała ją od kociaka i ani jej nie oswoiła, ani nie nauczyła wychodzić :?
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Czw mar 27, 2008 14:44

Adria, kocia jest piękna :love: Na pewno domek znajdzie. Jak ma trafić do piwnicy to może zaryzykujemy i coś na szybko wymyślimy - dzisiaj :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw mar 27, 2008 14:51

...ależ ma legowisko w klatce 8)


Ps. ja myślę sobie, ze gdyby Szarusia miała takie łatki, to już dawno by jej u nas nie było :smokin:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw mar 27, 2008 20:15

BOSKA! :love:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 27, 2008 20:20

PS. Xena bardzo wydobrzała po usunieciu zabków! Bawi się jak szalona. W ogóle więcej się rusza i jest coraz bardziej towarzyska :D.

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 27, 2008 22:57

ryśka pisze:...ależ ma legowisko w klatce 8)


Ps. ja myślę sobie, ze gdyby Szarusia miała takie łatki, to już dawno by jej u nas nie było :smokin:


rysiu od kiedy palisz :?: Obrazek

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt mar 28, 2008 22:05

Mira dalej sie rozdrapuje ale juz mniej no i ranki sie goja :D
Mantra ma prawie ladne uszka :D Jeszcze zostaly plamki swinstwa w kolo uszu wiec smarujemy nadal uszy srebrem.
Ostatnio edytowano Pt mar 28, 2008 22:08 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 28, 2008 22:05

Barbara Horz pisze:
ryśka pisze:...ależ ma legowisko w klatce 8)


Ps. ja myślę sobie, ze gdyby Szarusia miała takie łatki, to już dawno by jej u nas nie było :smokin:


rysiu od kiedy palisz :?: Obrazek

hmmm.... od nigdy :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt mar 28, 2008 22:55

ryśka pisze:
Barbara Horz pisze:
ryśka pisze:...ależ ma legowisko w klatce 8)


Ps. ja myślę sobie, ze gdyby Szarusia miała takie łatki, to już dawno by jej u nas nie było :smokin:


rysiu od kiedy palisz :?: Obrazek

hmmm.... od nigdy :D


I tak trzymaj, bo kto się zajmie moimi kotami jak mnie trafi od tego nałogu Obrazek

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob mar 29, 2008 8:32

Basiu, rzucaj, kotom dym szkodzi :!: 8)


Domino miał robione badanie krwi, wyniki nerkowe są DOBRE!!!, resztę wyników zna Adria i pewnie wpisze w wolnej chwilce.
Cieszy mnie to bardzo, bo Domino to już staruszek, a ostatnio się czuł trochę gorzej.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob mar 29, 2008 9:36

ryśka pisze:Domino miał robione badanie krwi, wyniki nerkowe są DOBRE!!!, resztę wyników zna Adria i pewnie wpisze w wolnej chwilce.
Cieszy mnie to bardzo, bo Domino to już staruszek, a ostatnio się czuł trochę gorzej.

Wspaniale :D
Oby reszta wyników była taka sama :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 29, 2008 9:51

Przy kotach nie palę :wink: .

Bardzo się cieszę z wyników Domina. Oststnio marnie jadł i był bardzo mało aktywny. Coś mu jednak chyba jest oprócz starości, może sadełka powinien się pozbyć,bo troszeczkę grubawy jest :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob mar 29, 2008 10:20

Zdecydowanie powinien, tylko coś to odchudzanie nie wychodzi ;)
Wiek tez robi swoje... a nadwagę to on ma potężną :? :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob mar 29, 2008 10:31

Jak kotu w takim stadzie utrzymać dietę? To się raczej nie da niestety, a kto staruszka na DT weźmie ? Chociaż jemu to już domek stały by się należał.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 80 gości