My nawet mamy balkon, Kulka na niego lubi casem wyjść, jak jest ciepło. Wtedy wpycha się Duzej na łapki i ogląda to, co się dzieje na ulicy. Ale ja się bojam...
Jak widać stoi sobie i może robić za ozdobę. Jak się dobrze przyjrzycie może służyć do zdemaskowania czyjegoś lenistwa! (Tylko dobrze się przyjrzyjcie)
Przy TV Akwa można się całkiem nieźle prezentować. Od góry widać otwór. Można próbować przez ten otwór łapać ryby, ale ja akurat nie lubię takich przaśnych zabaw. Wchodzić na pokrywę można śmiało. Próbowałem nie raz i nie dwa... A dawno temu jak byłem młodszy i mieliśmy jeszcze Akwa bez pokrywy... Ech to były czasy! Wskakiwało się na ściany Akwa z podłogi! To dopiero była ekwalibrystyka cy cóś... Trzeba było tak wskoczyć, żeby łapami stanąć na obrzeżach i nie wpaść. Umiecie tak?
Wraz z wiekiem i rozwojem techniki można sobie wiele spraw ułatwić... Trzeba się rozejrzeć wokoło...
A potem już, dzięki zastosowaniu filtra kubełkowego zewnętrznego, można już całkiem bezpiecznie rozkoszować się smakiem aromatycznej akwariowej wody...
Prezentację przeprowadził: Kot Profesor Maciek Wszechwiedzący
Ja tylko nie mogę zrozumieć o demaskowanie czyjego lenistwa chodziło przy tej pierwszej fotce.
Bardzo mnie to intryguje, ale chyba nie dowidzę albo jestem inteligentna inaczej