Tydzień po odstawieniu kropli (ładne było oczko, wet sprawdzał) zaropiałe, wyciek, czerwone wewnątrz.
Batmiś od tygodnia mruży oczko i ma czerwone, daję mu na własną rękę Tobrex i Naclof.
Do dr. Garncarza terminy dopiero na środę

Do tego czasu będę im dawała te krople co mam.
Dlaczego tak szybko wrociło, w dodatku jeszcze gorsze?
Opatrunek (tfu, tfu!!!) się trzyma
aha - czy z takim zmrużonym oczkiem można szczepić? Bo chciałam Batmisia i Synka w czawrtek kujnąć
