CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

[starchurka]

[Macho]

To może bardziej chemicznie? Anion?

[aassiiaa]

[starchurka]

Macho, przystopujmy, bo dojdziemy do Alkocholka

A my wypuściłyśmy dzisiaj Chucherka! wyglądał znacznie lepiej. Cieszę się może będą z niego ludzie...

Nowe imiona dla dziewczynek: Ortografia, Interpunkcja (autorstwo: Luelka)

[luelka]

Niby Interpunkcję rezerwowałam na kota, który kiedyś będzie mój;p. Ale co tam:). Mogę pożyczyć. A może Morus?:)

[Macho]

A ja wpadłam na Sopran tak pięknie miauczy
Tylko jedno pytanie mam: czemu TO TO jest takie młode, piękne i szalone i nie chce się tulić, wiecznie uważa, że nie ma czasu na tulenie bo MUSI się bawić...
A jakbym go tak dorwała...jak Elmirka
A tu obiecana sesja
Nemezis:


Kiki:


Honey:



Laguna:


Tofik:


Mikołajka:


Domino:


Szansa:


Ninoczka:


Mam wieści od Velvet
Wszystko ok, jest bardzo przywiązana, chodzi za Dużą krok w krok, śpi w łóżku, w tym tygodniu będzie szczepiona

Rysiu- masz może jakieś wieści od Pipi?

[Adria]

Ja niestety nie mam dobrych wiesci obie sterylizowane dzisiaj kotki byly juz w ciazy
Nemezis najprawdopodobniej uciekla komus jak miala rujke i tak to sie skonczylo. Dlaczego nikt nie szukal takie slicznego kota
Druga kicia jest kotka piwniczna, ale taka sliczna szylkrecia, ze tylko sie zakochac No ale futerko to nie wszystko

[weatherwax]

Myślę, że to dobrze, że Nemezis już po sterylce...

[bubor]

Witajcie w to świąteczne popołudnie !!!

Mówi zając do baranka jaka śliczna ta pisanka
wtem z jajeczka wyszła kurka , nastroszyła żółte piórka
biega w koło , głośno krzyczy że Wesołych Świąt Wam życzy !!!

A ja sie do niniejszych życzeń oczywiście przyłączam wraz z pannicami Kropcią i Dolores .
Wszystkiego co najlepsze dla Was i Waszych bliskich oraz pogody ducha i wiele pozytywnej energii dzięki której podopieczni CK mogą liczyć na Waszą pomoc i opiekę każdego dnia !!!

[starchurka]

Poodpoczywajcie wreszcie, choć ten jeden dzień Wesołych świąt!

[Stara Klara]

Dzisiaj przeczytałam list od Ryśki. Jest dla mnie (na odległość) bezimienny kocurek. Proponuję imię KUFA. To moja moja kocia miłość, odratowane "coś", mieszczące się na dłoni, nieumiejące jeść ani pić, pełne pasożytów i woli przetrwania. Diabeł wcielony, wszystko sprzątał z półek, stołów, stolików. Był w stanie wszystkich nauczyć prządku. Po BARDZO burzliwym pierwszym roku życia (złamania, gips, wyścigi z gipsem po brzegu wanny), był najcudowniejszy stworem. Żył szczęśliwie 14 lat, pewnie żyłby dłużej, gdyby to nie było tak dawno, że jedynym sposobem pomocy, były sterydy. Proszę, by moje "nowe" kocię miało imię KUFA. Imię Kufa pochodzi od ogromnych strupów wokół nosa tego odratowanego cóś - miał zadatry nos, no taką kufę po prostu. To był tresowany kot, prośba zrób ogonek skutowała zawsze cudowną szczotą na ogonie. I co najgorsze, to wszystko prawda. Bardzo proszę, by mój wirtualny podopieczny (najlepiej każdy) miał na imię KUFA. Pozdrawiam ja tzn. Stara Klara i moja Tycia

[EwKo]

Kurczaczki , że nie jest łatwo, to wiadomo, ale nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73778 .

Kilka pytań:
- ile kasy mniej więcej potrzeba na JUŻ, by zyskać na czasie,
- kiedy wypada nieprzekraczalny termin tego JUŻ - nie wiem, rachunki, najważniejsze, co w pierwszej kolejnosci musi być uregulowane...
- alarm podniesiono na psiej stronie, ale CK to nie tylko psy...
- na dogo problem zasygnalizowano?

- potrzebny pomysł na działanie, które nie będzie jednorazowym zrywem, ważnym, ale tymczasowym.

Nie wiem, słuchajcie, jak to wyglada z Waszej strony?

[ryśka]

EwKo, dzięki wielkie za naprowadzenie dyskusji do wątku CK

W CK działają dwa zespoły wolontariuszy - związane jest to z tym, że jednak psia i kocia działalność mają trochę inną specyfikę. Ten apel to apel ludzi zajmujących się psami.
Sytuacja Cichego Kąta zawsze jest trudna - rzadkie są chwile, kiedy po opłaceniu rachunków zostają pieniądze na następny miesiąc.
Ostatnio faktycznie wydatków jest więcej, jest to związane z podniesieniem jakości opieki nad psami, które w tym względzie "dogoniły" koty, a z tym wiążą się zawsze duże koszty. Zima przyniosła bardzo duże rachunki za prąd, opiekę weterynaryjną nad schorowanymi psami. Pieniędzy wpłynęło mniej, niż wyniosły rachunki. Teraz są one już zapłacone, ale przed Cichy Kątem kolejny miesiąc.

Na pewno najcenniejsza, jak zawsze, jest stała, nawet najdrobniejsza pomoc, bo to dzięki temu można zapewnić azylowi ciągłość.

Dzisiaj przeczytałam list od Ryśki. Jest dla mnie (na odległość) bezimienny kocurek. Proponuję imię KUFA. To moja moja kocia miłość, odratowane "coś", mieszczące się na dłoni, nieumiejące jeść ani pić, pełne pasożytów i woli przetrwania. Diabeł wcielony, wszystko sprzątał z półek, stołów, stolików. Był w stanie wszystkich nauczyć prządku. Po BARDZO burzliwym pierwszym roku życia (złamania, gips, wyścigi z gipsem po brzegu wanny), był najcudowniejszy stworem. Żył szczęśliwie 14 lat, pewnie żyłby dłużej, gdyby to nie było tak dawno, że jedynym sposobem pomocy, były sterydy. Proszę, by moje "nowe" kocię miało imię KUFA. Imię Kufa pochodzi od ogromnych strupów wokół nosa tego odratowanego cóś - miał zadatry nos, no taką kufę po prostu. To był tresowany kot, prośba zrób ogonek skutowała zawsze cudowną szczotą na ogonie. I co najgorsze, to wszystko prawda. Bardzo proszę, by mój wirtualny podopieczny (najlepiej każdy) miał na imię KUFA. Pozdrawiam ja tzn. Stara Klara i moja Tycia

Staro Klaro, to ten kotek:

A ja wpadłam na Sopran tak pięknie miauczy
Tylko jedno pytanie mam: czemu TO TO jest takie młode, piękne i szalone i nie chce się tulić, wiecznie uważa, że nie ma czasu na tulenie bo MUSI się bawić...

Został nazwany zanim odebrałaś wiadomość:)
Ale oczywiście na drugie imię może mieć Kufa, dobrze jest mieć patrona
Sopran Kufa

[EwKo]

Dylemat miałam: podbijać wątek czy nie, bo z jednej strony - ważne/pilne, z drugiej - na kociej stronie i w wątku CK cisza, a nie chciałam ... zresztą, nieważne, czego nie chciałam

Grunt, że sprawa tu naświetlona

O ile na co dzien nie biadolę nad zarobkami budżetówki, czasem żałuję, że łba do interesów nie mam Ot, takie tam...

[ryśka]

Ewko.. fajnie, że jesteś.