Moje kociska.. Puchatek ['], pożegnanie.. s. 101..

» Wto mar 25, 2008 22:46

Aniu, myślę o Was ciepło.

» Wto mar 25, 2008 22:55

» Wto mar 25, 2008 22:55

» Wto mar 25, 2008 22:57

wiem..

właśnie przed chwilą zwymiotowała samą ślinę..

a jeszcze muszę jej podać lekarstwa..

» Śro mar 26, 2008 6:04

Nie jest dobrze..

» Śro mar 26, 2008 6:06

Trzymam kciuki, bardzo mocno.
I wysyłam ciepłe, a nawet gorące, myśli...
Musi być lepiej!!!

» Śro mar 26, 2008 7:26

dajesz kroplówki?wygląda jakby mocznik się podniósł......masz jakąś szansę dostać się do wet?

» Śro mar 26, 2008 7:34

daję kroplówki codziennie..
Dzisiaj po południu pojadę, nie będę czekać do jutra, chociaż dzisiaj nie ma dr Ady po południu..

» Śro mar 26, 2008 7:42

Puchaciu ... zostań z nami, wiosna idzie, zobaczysz, że warto ... walcz !!!

» Śro mar 26, 2008 7:47

Puchaciu, mocno trzymam za Ciebie kciuki i za Ciebie Aniu też :ok:

» Śro mar 26, 2008 7:59

Ja tez mocno trzymam kciuki za zdrowie Puchatka i bardzo sie martwię!!!!

» Śro mar 26, 2008 8:38

Leży na kocyku zwinięta w kłębuszek i nawet oczu nie otwiera jak ją głaszczę..
Ok 12, dzięki Serniczkowi, jedziemy do weta..
Serniczku.. :aniolek:

dziękuję.. :1luvu:

» Śro mar 26, 2008 8:44

Musi być dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

» Śro mar 26, 2008 8:47

Bardzo chcę w to wierzyć.. :crying:

» Śro mar 26, 2008 8:52

Puchatko cały czas tu zagladam i niezmiennie trzymam za ciebie kciuki. :ok:

Postaraj się nie martwić swojej Dużej.