TYCHY*12kotówPotrzebujePomocy* Petunia odeszła [*]
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
- Posty: 1745
- Od: Pon gru 31, 2007 17:44
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
wszyscy sie obżerają smakołykami świątecznymi 
, a kociaki wracają na pierwszą stronkę
, a kociaki wracają na pierwszą stronkę
- Posty: 1745
- Od: Pon gru 31, 2007 17:44
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Ciekawe jak mineły swięta Justyny i jej podopiecznych?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)
- Posty: 8744
- Od: Sob lip 07, 2007 21:16
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
meggi 2 pisze:Ciekawe jak mineły swięta Justyny i jej podopiecznych?
No właśnie??!
- Posty: 22470
- Od: Sob cze 18, 2005 16:48
- Lokalizacja: Śląsk
ja jej pytalam czy Święta spedzi tylko ze zwierzakami w domu to mowila ze nie, ze na Święta bedzie u znajomej wolontariuszki, ktora też ma zwierzaki, wiec towarzystwo mieszane 
ps. z mojego bazarku: 16zł od mjs na karme RC Urinary dla Mikusia, która po niskiej cenie załatwia Agitarius
ps. z mojego bazarku: 16zł od mjs
na karme RC Urinary dla Mikusia, która po niskiej cenie załatwia Agitarius 
- Posty: 704
- Od: Sob gru 08, 2007 14:48
- Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka
Hej u Justyn w drugi dzien swiąt bylo niespokojnie.Niestety Dafi zacząl wymiotowac w nocy 
do tego Petunia ma coraz mniejszy apepty.Dzis Justa byla u weta dostala dla Petnie steryd moze jej to troszke pomoże ale z nia już jest coraz gorzej nistety
do tego Petunia ma coraz mniejszy apepty.Dzis Justa byla u weta dostala dla Petnie steryd moze jej to troszke pomoże ale z nia już jest coraz gorzej nistety 
- Posty: 1453
- Od: Nie paź 07, 2007 19:19
- Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik
Ale mam też dobre wieści Bielni znacznie zeszły ropnie po zastrzyku Conveni wiec teraz trzymac kciuki żeby nowe nie wyszły 
- Posty: 1453
- Od: Nie paź 07, 2007 19:19
- Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik
Trzymamy 
- Posty: 7297
- Od: Pon mar 13, 2006 20:56
- Lokalizacja: Gliwice
ja tez mocno trzymam...
biedne Dafiątko i Petunia...
dobrze ze u Bielinki lepiej.
biedne Dafiątko i Petunia...
dobrze ze u Bielinki lepiej.
- Posty: 704
- Od: Sob gru 08, 2007 14:48
- Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka
Czy jest może na forum jakaś osoba , która mieszka w Tychach i mogłaby pomóc Justynie w transporcie kotów do lecznicy??
- Posty: 1453
- Od: Nie paź 07, 2007 19:19
- Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik
zainteresowanych zapraszam na bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73873
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73868
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73873
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73868
- Posty: 2095
- Od: Wto cze 14, 2005 11:36
- Lokalizacja: Września
- Posty: 7041
- Od: Pt lut 08, 2008 12:28
- Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)
Narnia pisze:zainteresowanych zapraszam na bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73873
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73868
Wielki dzięki za bazarki
- Posty: 1453
- Od: Nie paź 07, 2007 19:19
- Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik
Nikt do nas dawno nie zaglądał - dlaczego?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)
- Posty: 8744
- Od: Sob lip 07, 2007 21:16
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
meggi 2 pisze:Nikt do nas dawno nie zaglądał - dlaczego?
Przepraszam ,że tak mało pisze ale mam bardzo skąpe informacje na temat leczenia kotów.....
Ze względu na liczne nieporozumienia moje z Justyną jeśli ktos chce wiedziec coś na temat lecznia kotów prosze o PW bede podawala maila i mozna pisać do Justyny.
Smutna wiadomośc to taka , że Petunia czuje się coraz gorzej.Od środy nie chce jeśc saszetek je tylko gotowana rybe, nie wychodzi prawie z legowiska.Jest na zastrzykach przeciwbólowych...Wet powiedział ,, że to jej ostanie dni życia
A dobra wiadomosc to taka,że Łezka wczoraj pojechała do swojego naowego domku do Warszawy
- Posty: 1453
- Od: Nie paź 07, 2007 19:19
- Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: majka420, raiya i 92 gości