Nic z kobiety w nim nie zauważyłam. Raczej przypomina mi takiego jak to określają typowego samca

co prawda sama nie umiem tego zdefiniować dobrze, ale tak jakoś wyglada, wygląd i zachowanie
Dodam uroczego samca, świadomego swojego uroku i swoich wad ale w pewnym sensie z nich dumnego, które i tak sa wybaczane przez zakochaną w nim mamie i zakochane w nim ciocie.. Posiada łatwość zdobywania kobiecych serc.
Ma w oczach, te .. no wiecie
Pustych misek nie zakopuje, pewnie dlatego, ze one nigdy nie są puste. Mikołaj który zjadał wszystko, zakopywał też

Maurycy, zawsze troszeczkę zostawi. Choć troszeczkę. Ot taki fason
