Małabura odeszła. Do zobaczenia ślicznotko!

» Czw mar 20, 2008 17:58

super wiadomości

biegam po wątkach, skaczę z kotów na kociarnię żeby ukoic nerwy! dziewczyny, jesteście niesamowite!

» Czw mar 20, 2008 19:09

wania71 pisze:Mietek pojechała z Modjeską, a nawet dwa Mietki, bo złapałam jeszcze takie jedno podobne cóś - nie wiem, czy facet, czy baba, ale jak się dało złapać, to pojechało

» Pt mar 21, 2008 8:37

Mietek do góry :!:

» Pt mar 21, 2008 16:25

Co z Mietkami?
Gdzie mieszkają?
Jak się czują, czy Mietki, to baby, czy chłopaki, czy inaczej jeszcze?
Co mają oprócz świerzbogrzyba?
Modjesko, zostaw te pisanki, napisz coś o Orzeszkach!

» Pt mar 21, 2008 17:05

napisz cos, prosimy

» Sob mar 22, 2008 9:18

jak tam Mietek?

» Sob mar 22, 2008 13:04

"ta" Mietek ma takie sliczne pysio :love:

a "ten" Mietek na zdjeciach w kotobusowym watku ma mine jak Kot z Chessere (czy jak to sie pisze :oops:

) z jednej z adaptacji Alicji z Krainy Czarow :kitty:

» Sob mar 22, 2008 19:00

co u Mietków :wink:

?

» Nie mar 23, 2008 10:20

wszystkiego dobrego Mietki na święta :wink:

» Nie mar 23, 2008 17:55

Co u Mietków?

» Nie mar 23, 2008 17:56

I czekamy na informacje o Mietkach

» Nie mar 23, 2008 18:53

Ja już się pomału gubię w tych Orzeszkowych wątkach

Ale o Mietkach też pamiętam

» Nie mar 23, 2008 23:13

Mietek i kot-Mietek są w Zalesiu. Kot-Mietek ma wykonany test FelV z ujemnym wynikiem. Kicia jeszcze nie.
Mietka (tak chyba będę ją nazywać) nie czuje się dobrze. Została odpchlona i odrobaczona ale ma wielki brzuszek. Wet nie stwierdził ciąży ale czy to wiadomo na pewno :roll:

Kicia siedzi najczęściej na krzesełku koło kaloryfera. Nie mam szansy skontrolować ile zjada bo nie mam wolnej klatki by ją poobserwować.

Kot-Mietek jest w dobrej formie. To bardzo spokojny, życzliwy kot po przejściach sądząc po tym złamanym ogonie. Bardzo chętnie podstawia się do miziania, przyłapałam go też na lizaniu Wampirka. Jest słodki i przytulasty i niestety biało-bury. Mam zawsze największe problemy z wyadoptowaniem kotów w tym kolorze. :roll:

» Pon mar 24, 2008 8:50

trzymam kciuki za zdrowie Mietki, i za domki dla obu Mietków.

» Pon mar 24, 2008 20:48

Jestem prawie pewna, że Mietka jest w ciąży. Postaram się ją dowieźć do lepszej lecznicy niż mój wet piaseczyński.

Kot-Mietek jak Przytulak z Karolem okupują moje kolana siada na dywanie i przytula się do nóg licząc po cichu na to, że do niego też sięgnę ręką.

Małabura odeszła. Do zobaczenia ślicznotko!

Kto przegląda forum