Maybach, Taurus i Topik :)

[TyMa]

Podałam mu jeszcze 1/2 tabletki Ranigastu, koło północy wypił łyżeczkę kociego mleka i zamknęłam się z nim w małym pokoju, by obserwować w nocy. Nie wymiotował na pewno. W mieszkaniu mógłby to zrobić w jakimś kącie i nie zauważyłabym. Rano wypił łyżeczkę mleczka i zjadł 5 maciupkich chrupek RC Hypoalergenic. Wybrał to spośród 5 propozycji, odrzucając nawet Whiskasa dla kociąt. Sika na pomarańczowo. L/D Hillsa musiałam rozdzielić między pozostałe koty, żeby się nie zmarnowało. Wiem, że to nie powód, ale z kolei Maybe zwymiotował zaraz po zjedzeniu. Pewnie za łapczywie jadł albo zakłaczony, z tego wszystkiego nieregularnie podawałam pozostałym kotom Bezopet. Liczę na to, że Tymkowi Ranigast osłoni żołądek i poczas podawanie kroplówki nie zwymiotuje. Ok. 11 dam mu jeszcze Laktulozę i w południe zacznę kroplówkę. Dziś nastawiam się na minimum 3 godziny podawania, a Hepa Merz dodam do kroplówki, może lepiej zniesie niż podawany po troszeczku do wenflonu. Chciałam bardzo podziękować dziewczynom, które na PW i GG służą radami, dzielą się uwagami o leczeniu takich kotów, udzielają konkretnej pomocy i nie chcą za to kasy albo zwyczajnie gadają ze mną, gdy się użalam. Dzięki temu nie mam dołów, działam racjonalnie i trzymam się. Chociaż mam przerwę świąteczną i jestem sama w domu, mam wrażenie, że obok jest mnóstwo ludzi, tylko gdy pytam, muszę chwilę dłużej czekać na odpowiedź. TO TAKIE WAZNE!

[villemo5]

TyMa trzymaj się mocno! I nie jesteś sama w domu! Masz 3 koty

[mokkunia]

Tymuś jak dziś? Mam nadzieję, że wymiotów nie było i czujesz się lepiej malutki.

[TyMa]

Kolejną kroplówkę przedrzemaliśmy oboje. Niedawno znow zwrócił, ale niewiele. Ostatni lek podam wieczorem i w nocy jeszcze trochę jedzonka, bo zauwazyłam, że wtedy lepiej je przyjmuje. Chyba nie jest gorzej, ale radykalnej poprawy nie widzę.

[Dorota]

Trzymam kciuki!

[TyMa]

W nocy zwymiotował raz. Rano zjadł łyżeczkę kurczaczka, ale trwało to 15 minut, jest wyraźnie osowiały, na dodatek Filon ma objawy ponownego zapalenia pęcherza, nie zdążyłam złapać moczu do badania. Sensowna lecznica otwarta w soboty od 10, mam nadzieję, że dziś także, będę dzwonić, a potem jechać z dwoma futrami.

[villemo5]

TyMa...
Spokojnych tych Świąt Ci życzę... Trzymajcie się wszyscy!

[mokkunia]

Koty już po wizycie u weta, pewnie właśnie jadą do domu.
TyMa napisze więcej.
Eh, biedne kociaste, chorowite święta przed nimi

[TyMa]

Dostał Betomox i zmieniliśmy Hepa Merz na Hepatil, dodaliśmy glukozy do kroplówki. Przed samym wyjściem do weta przyszła przesyłka z Omnipuralem od Karotki. Lekarz rozdzielił mi lek na dawki i podał kotu pierwszą. Pytał o skład tego leku, ale nie umiałam odpowiedzieć. Stwierdził, że każdej szansy trzeba się chwytać, bo jego stan jest ciężki. Już po powrocie do domu Tymek zaczął chodzić z ogonem do góry. Czy to możliwe, żeby ten lek tak szybko zadziałał? Nie miałam już czasu pisać, ale Tymek pogarszał się z każdą godziną: apatyczny, wymiotujący, leżący z podkurczonymi łapkami. Przy kroplówce nie wymiotował (może poprzedni lek mu nie służył?), nawet warczał i wyrywał się. Minęły też 3 godz. odkąd coś zjadł i nie zwrócił! Teraz siedzi w zlewie i chociaż widelec po moim obiedzie wylizuje.
Filon po zasrzykach wreszcie zrobil sioo w normalnej ilości i bez wrzasku, kupiłam RC S/O.
Miałm problemy z kroplówką, bo nie chciałm go stresować u weta i dostałm do domu. W połowie podawania przestał schodzić, nie pomagało przepłukiwanie wenflonu, ruszyła dopiero po manewrach i przepłukaniu drugiego wlotu wenflonu. Ale miałam nerwa! Teraz mój żółto-rudy kurczaczek wielkanocny normalnie buszuje po pokoju, a mi się serce raduje! Na dodatek ta przychodnia będzie miała dwugodzinne dyżury w święta, więc jestem spokojniejsza.

[villemo5]

TyMa jeśli można coś podpowiedzieć, to podobno lepiej działa hill's na kamienie. Więcej wie Karolka, która u swojej Nuśki to testowała...
Oby koty wreszcie miały się lepiej!

[TyMa]

Ajmk, Mokkunia mówiła mi to samo, ale u weta nie mieli, wzięłam, co było, będę zmawiać, leczyć no i dalej polować na mocz, żeby mieć pewność, co to za paskudztwo.

[villemo5]

Pewnie! Najważniejsze, że wiesz
Trzymajcie się ciepło!

[Poddasze]

przyłączam się do kciuków za kotusia. Będzie dobrze. Jakby co, czekam tylko na sygnał po badaniach krwi.

[TyMa]

Poddasze, pozwól, że podziękuję Ci także na tym wątku. Podałam mylnie nazwę leku, bo to Ornipural, dlatego nie mogłam wygooglać żadnych o nim wiadomości. Tymek przed chwilą włamał się do szafy w poszukiwaniu jedzenia!

[Poddasze]