Ruda Lulu - bardzo chora, ale już w DT u iwci

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 21, 2008 19:29

iwcia :( trzymaj się. Może najczarniejszy scenariusz się nie sprawdzi. Znów nie mogę sobie darować, że nie wpadłam wcześniej na pomysł jazdy do tego przeklętego miejsca. :cry:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt mar 21, 2008 19:53

Tylko bazarkiem mogę pomóc :( : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2943735#2943735
i oczywiście trzymaniem kciuków :ok:
Ostatnio edytowano Pt mar 21, 2008 23:25 przez andorka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

andorka

 
Posty: 13719
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt mar 21, 2008 23:07

andorka pisze:Tylko bazarkiem mogę pomóc :( : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2943735#2943735
i oczywiście trzymaniem kciuków :ok:


andorko dziękuję :1luvu:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt mar 21, 2008 23:24

iwcia, chyba niewiele pomogłam, nie wiem, co to może być.
A może to jakaś reakcja na podawane leki?
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pt mar 21, 2008 23:27

iwcia pisze:andorko dziękuję :1luvu:


Nie za maco :oops: , gdybyś transport potrzebowała w godzinach wieczornych to służę.
Orzeszki legły mi na sercu...
Obrazek

andorka

 
Posty: 13719
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt mar 21, 2008 23:46

andorko ja też dziękuję!
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob mar 22, 2008 0:00

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: , żeby się Lulu udało....

Beata B.

 
Posty: 647
Od: Pon sty 01, 2007 17:23
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Sob mar 22, 2008 9:01

jak sie dzisiaj LULU czuje?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob mar 22, 2008 15:07

Wróciłyśmy właśnie do domu od dr Ewy, ale po kolei
Wczoraj przez cały dzień Lulu była pod obserwacją dr Ewy, okazało się, że nie widzi, nie utrzymuje równowagi pierwsza myśl to, to, że została uderzona, ale okazało się, że do tego mała ma trudności z chodzeniem, zatacza się ma objawy neurologiczne, nie je, nie pije a nawet nie przełyka, ma szczękościsk, nie ma z nią kontaktu, jest jakby „naćpana”. Dostała wczoraj baterię leków, dwie kroplówki w ciągu dnia i wieczorem wróciłyśmy do domu.
Objawy jak przy zatruciu, tylko czym i kiedy, cały wczorajszy wieczór próbujemy ustalić co mogła zjeść lub dostać, dziś od rana dopasowywałyśmy dalej, chyba już wiemy czym prawdopodobnie, mała została zatruta.
Lulu nadal ma szczękościsk ale jakby troszkę mniejszy, nie je sama, wszystko co wkładamy do pysia natychmiast jest „wymemływane”, dr Ewie udało się podać małej trochę jedzonka strzykawka głęboko do pysia, tak aby się nie zakrztusiła, dostała kolejna kroplówkę i leki, mam ja karmić i poić strzykawką co dwie godziny.

Jeśli z tego wyjdzie to prawdopodobnie już nie odzyska wzroku :(

Prosimy nadal o mocne kciuki.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob mar 22, 2008 15:10

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: nie wiele więcej mogę.
A jaka truciznę podejrzewacie?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13719
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob mar 22, 2008 15:18

oczywiście trzymamy cały czas :ok:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 22, 2008 15:23

Nie wypuszczę kciuków, dopóki nie będzie dobrze, trzymajcie się..
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Co to za trucizna, czy nie zagraża innym kotom.. :( :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 22, 2008 16:17

Biedna,śliczna Lulu.Mam nadzieję,że uda się ją wyleczyć.Przynajmniej,żeby nie cierpiała.Jak nie odzyska wzroku,to trudno,z tym koty żyją nawet szczęśliwie,ale te inne schorzenia.Żeby ja nie bolało,żeby nie cierpiała.Na tym pierwszym zdjęciu sprawia wrażenie jakby ją coś bardzo bolało.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 22, 2008 16:23

w gore

alodona

 
Posty: 923
Od: Sob mar 15, 2008 17:52
Lokalizacja: okolice nowego sacza

Post » Sob mar 22, 2008 18:26

Niestety kolejna porcja jedzenia została skutecznie " wymemlana" z pysia niewiele trafiło do brzuszka :( trenujemy wymuszany odruch lizania idzie całkiem nieźle ale nadal nie chce przełykać.

To maleńka tuż po próbie karmienia:
ObrazekObrazekObrazek
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 8 gości