Zaginiony niebieskooki "syjamek" ASCHE 2006 Warszawa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 19, 2008 18:07

witaj Zo

Zowisia pisze:Zdjecie trzeba miec. dobrze zrobilas. Sprawdz, czy nie mogliby jednak
lepiej wykadrowac; jesli sie zmieni proporcje, to mozna calosc obrazu uzyskac na odbitce. Tez mialam ten problem ze zdjeciem Smoczka
ale od razu reklamowalam przy odbiorze, i zrobili dobrze.



mogłam reklamować.. ale szczerze mówiąc już mi sie niue chciało
(choć pisałam że nie chce by formatowali zdjęcia, tylko by było niewymiarowe a całe :? )
akurat zamieć, 10 godz spędzonych na uczelni
dwa dni pod rząd, po 4 godz snu
jakbym miała znów jechać po nie to stwierdziłam ze tak moze być :wink:
zresztą trafiłam na promocje i duże pieniądze to nie były więc machnęłam ręką - tak jak jest nie jest jeszcze najgorzej :)


Kaj jest w ogole wspanialy ... :) wiadomo, Honorowy Kot ..
:) z kuweta mozesz sprobowac, ale musialaby miec drzewko i wysoka
jedna scianke ... ;-) zo


a wiesz ze mu sie zdarzyło :lol:
kiedy był tam :roll: bywało ze zostawał w domu po 12 godzin sam
kiedyś wróciłam ze szkoły, od rzu z Nim nie wyszłam tylko sama poleciałam do łazienki
ale widze ze kaj już ma mocz w oczach :roll:
więc powiedziałam żeby chwilę poczekał lub lał do kuwety
psi wlazł i z wielką urażoną dumą nasikał do kuwety (wielka hańba dla psa :lol: )
a Kira miała takie oczy 8O
:ryk:
chyba pomysł sobie daruje - nie będę psiej psychiki łamać :lol:

a propo "łamania" psa :?
właśnie wróciliśmy od weta :roll:
RANY :!: cyrk na kólkach :evil:
gupiszcza nie mogłam utrzymać
wet zurzył ze 3 igły na Niego
a Kaj skkał, wyrywał sie, właził mi na głowę (boż 8O ile sił drzemie w takim ciałku - autentycznie nie dawałam sobie z Nim rady 8O )
z 15 min walki było o jedno małe ukucie :!:

następnym razem to chyba posłużymy sie klatką iniekcyjną(?) , taka do przytrzymywania kotów :?


łaski Kaja odzyskałam prawie natychmiastowo dzięki zaaplikowaniu dopyszcznie kiełbachy :wink:


pozdrwiamy :)
A. +K.


edit
właśnie zauważyłam ze Kaj złamał (prawie że wyrwał 8O ) sobie pazura 8O 8O
trzeba będzie jakoś opracować bardziej te wizyty u weta :(

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro mar 19, 2008 19:06

ufff..
udało mi sie cos porobić :)
m.in. poodnawiałam w końcu najważniejsze strony z ogłoszeniami o zaginionych :)
teraz korzystając z dobrej passy chyba wyślę tez maile do wetów :wink:



oglądałam właśnie film z Aschem i Kajem...
jak to sie ze mną witali gdy przychodziłam w wizycie... Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt mar 21, 2008 10:05

podrzuce tylko na górę
bo zaraz biegne na uczelnie

heh i już mamy wiosne...
udało się zima przeszła w miarę nie zauważona :)

pozdrawiam słonecznego dnia
A.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt mar 21, 2008 22:52

Aiu, zycze Swiat ...swiatecznych - choc troszke.
u mnie kryzysowo, ale jakos sie czolgamy
:)
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 22, 2008 0:25

dziękuję Zo
czarno widze Święta :(
chyba nie tylko kroplami wody święconej będę swięcone...
ale trzeba przetrzmać Obrazek
mam Kaja do wycierania nosa :)


wczoraj wpadłam do moich braci - fajny ten ich kot
przyszedł sie przywitać :D
pomiauczał, pomiział sie i wrócił do swojej pracy :lol:


trzymaj sie Zo...
nie pisze wiecej bo nawet nie wiem... nie znam słów które mogły by jakoś dać ukojenie... :(
po prostu trzymaj sie


ściskam
Aia

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob mar 22, 2008 5:24

a ja nie mogę zasnąć... :(

zasnęłam cudem po 22... obudziłam się przed 3-cią...
włączyłam komputer, bo i tak wiedziałam, że nie zasnę...


czemu piszę to w tym właśnie wątku?
- nie wiem, nie pytajcie... :roll:



wczoraj uświadomiłam sobie, że muszę, choć na jakiś czas, zniknąć z życia pewnego człowieka... najważniejszego dla mnie... bo wiem, że tak będzie lepiej... dla Niego, dla mnie, dla wszystkich... i to tak cholernie boli... :cry: ale ja wiem, że MUSZĘ, że nie mam wyjścia... to dla Jego dobra...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 22, 2008 19:28

*anika* pisze:a ja nie mogę zasnąć... :(

zasnęłam cudem po 22... obudziłam się przed 3-cią...
włączyłam komputer, bo i tak wiedziałam, że nie zasnę...


czemu piszę to w tym właśnie wątku?
- nie wiem, nie pytajcie... :roll:



a pisz Anika :)
wyżalić sie to zawsze lżej, a widocznie taka "wesołość" :roll: bije z tego wątku, że tu lepiej :?

wczoraj uświadomiłam sobie, że muszę, choć na jakiś czas, zniknąć z życia pewnego człowieka... najważniejszego dla mnie... bo wiem, że tak będzie lepiej... dla Niego, dla mnie, dla wszystkich... i to tak cholernie boli... :cry: ale ja wiem, że MUSZĘ, że nie mam wyjścia... to dla Jego dobra...


nie znam sytuacji, ale zawsze jest kilka wyjść... czasem tylko trudno je dostrzec, warto poszukać kogoś kto pomoże je wskazać... jednym z nich, choć najtrudniejszym, jest zawsze szczera rozmowa...
Trzymaj się Aneta =^.^= !

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob mar 22, 2008 19:39

A ja chciałam złożyć wam życzenia :)


Święta zwykle bywają czasem refleksji, zadumania
Ale ja życzę Wszystkim zapomnienia...
By choć na chwilę opóściły Was wszelakie problemy, rozterki czy smutki
Byście mogli zasiąść do stołu zadowoleni, szcześliwi i radośni...
By w Lany Poniedziałek obudzić sie i móc szczerze i z uśmiechem na buzi oddać sie tradycji :wink:
By w te dni nie uroniła się ani jedna łezka (chyba że ze śmiechu, po którym aż brzuch boli :) )
I aby te Święta upłynęły w spokoju ducha i umysłu


Gorące uściski dla Was:*

Aia


Obrazek
Ostatnio edytowano Pon mar 24, 2008 23:05 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 23, 2008 0:28

Aia jakie piękne życzenia, dziękuję
jak pazur Kaja ?
wkleiłam sobie bannerek Asche'a w podpisie na dogomanii
postaram się odnowić ogłoszenie Asche'a na ale.gratka
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 23, 2008 1:20

a to dla Was
Wielka Noc - rysunek Tomka:

Obrazek

:)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 23, 2008 10:04

:torte:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 23, 2008 19:05

prosimy pomóżcie odnaleźć cudnego Asche'a
Aia tak bardzo za nim tęskni :(
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 23, 2008 23:42

Aia pisze:
*anika* pisze:a ja nie mogę zasnąć... :(

zasnęłam cudem po 22... obudziłam się przed 3-cią...
włączyłam komputer, bo i tak wiedziałam, że nie zasnę...


czemu piszę to w tym właśnie wątku?
- nie wiem, nie pytajcie... :roll:



a pisz Anika :)
wyżalić sie to zawsze lżej, a widocznie taka "wesołość" :roll: bije z tego wątku, że tu lepiej :?

wczoraj uświadomiłam sobie, że muszę, choć na jakiś czas, zniknąć z życia pewnego człowieka... najważniejszego dla mnie... bo wiem, że tak będzie lepiej... dla Niego, dla mnie, dla wszystkich... i to tak cholernie boli... :cry: ale ja wiem, że MUSZĘ, że nie mam wyjścia... to dla Jego dobra...


nie znam sytuacji, ale zawsze jest kilka wyjść... czasem tylko trudno je dostrzec, warto poszukać kogoś kto pomoże je wskazać... jednym z nich, choć najtrudniejszym, jest zawsze szczera rozmowa...
Trzymaj się Aneta =^.^= !


Dzięki :*

Masz PW.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 24, 2008 23:03

wibryska pisze:a to dla Was
Wielka Noc - rysunek Tomka:

Obrazek

:)


wibrysko
ależ mi się spodobły ta kocie jajka :ryk:
bardzo dziękuję za ten świąteczny prezent:*

Kaj czuje sie dobrze, nie zwraca uwagi na łapę, nic Go nie boli, ale i tak mam złe poczucie że mogliśmy Go tam trochę poobijać :oops: :(

zaglądałam na dogo, chciałam wykilkać jakieś małe życzonka dla tych którzy tak dzielnie pomagają
ale nie udało mi się :cry: :x
dogo się zawzięło, nie chce mnie wpóścić :? :evil:


ufff
nareszcie po świętach...
okropny czas na robienie Wielkanocy - w tamtym roku była jakoś tak dużo później... Obrazek
jeszcze nie wiem czy wyszłam z tego bez szwanku... :(
smutno
strasznie mi Go brakuje...

Asche jest już od wczoraj 3-letnim kotem...

ładnie sie w tym roku wszystko złożyło...
nawet zdaje sie ze 3ci dzień pełni był wczoraj!
(piękny księżyc... piękna noc... - udało sie nawet całkiem sensowne zdjęcia zrobić)

tak jak sobie patrzyłam na tą srebrną tarczę przypomniała mi sie amerykańska kołysanka... czy tylko zwykła rymowanka

I see the moon
and moon sees
(rany i po co je sie angielskiego ucze jak i tak odmieniać nie potrafię :/ przepraszam za błędy:/ ) me
The moon sees somebody
that I want to see...


moze ktoś zna ją w całości :?: ja cytuje z pamięci nie wiem czy nie przekręciłam
Varulv może Ty kojarzysz o którą chodzi :?:


i tak to wczoraj wszystko do siebie pasowało...
dwa święta jednego dnia - urodziny i zmartwychwstanie (powrót...)
skończony 3ci rok życia Asche'a i 3 dzień pełni księżyca
Asche - kot księżycowy (jak ktoś, kiedyś nazwał kota takiej barwy)
wszystkie kawałki zaczęły się układać w jedną całosć... tylko zabrakło jednego jedynego kawałeczka układanki... jeden zagubiony po drodze element, bez którego nie uda sie dokończyć puzzli
ten najważniejszy, ten na samym środku, bez którego cały obrazek nie ma sensu...

Tak chciałabym by księżycowy kot* ześlizgnął się z promienia na ziemię, wprost w moje ramiona...
lub dojrzeć Go przechadzającego sie w tym głupim lustrze... :cry:
niestety... :cry:

wiem... :oops: próbowałam zająć myśli czymś bardziej kreatywnym i zaczęłam przepisywać wykłady, ale jak widać takie głupoty rodzą sie bez względu na wszystko :roll:

pozdrawiam wieczornie dołączam zdjęcie, może na końcu tej drogi, prócz księżyca, znajdzie się i kot, który się z niego zsunął...
Obrazek edit: Obrazek lepsze zdjęcie, mniej poruszone

*
"Księżycowy Kot" - Zofia Beszczyńska
Ostatnio edytowano Wto mar 25, 2008 0:09 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon mar 24, 2008 23:40

Piękne zdjęcie.


Aia, trzymaj się!






Obrazek
A to zrobione w Wielką Sobotę, nocą, z mojego pokoju...
kiedy myślałam o Nim... o którym Ci pisałam.


jeśli się dobrze przyjrzeć... bo dostrzegłam to dopiero w aparacie przy śniadanku wielkanocnym... :roll:
to księżyc jest prawym okiem. lewe oko jest po prawej stronie zdjęcia, taka ciemniejsza plama, kreska.
i twarz układa się w idealny kształt serca...
i nos nawet jest... i ten smutek na ustach...

ja to tam wszystko widzę... trzeba się tylko bardziej przyjrzeć.




,,-...daruj moj kochany,
Ilekroc ksiezyc zywszym swiatlem blyska,
Gdy slysze glos twoj, kryje sie za sciany,
Ja cie, moj drogi, nie chce widziec z bliska...''
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 195 gości