Zmiana karmy, bliskich, stres... też tak czasami miałam

Widzę, że jesteś taką panikarą jak ja, zaraz podejrzewam wszystko co najgorsze

Będzie dobrze, tylko nie panikuj

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
DowgarHill pisze:Jej jest potrzebna oprócz rehabilitacji, miłość. Fruzia musi ochłonąć, zaakceptować i uznać że ten dom to miejsce spokojne i bezpieczne!
Ines_Chorzow pisze:Zapomniałeś dodać, że Fruzia robiła sobie wczoraj wieczorem wycieczki po domu (chyba w poszukiwaniu jedzonka, bo nie mogła jeść, a tu w brzuszku żabki rechotały)
Ines_Chorzow pisze:P.S. lalolu Sławciu
Amica pisze:A ja zapraszam na Bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73654
Powalczyć można o ręcznie malowaną butelkę
Ines_Chorzow pisze:Koci kuperek dziś miał mały zabieg, mianowicie p. Halinka demonstrowała mi, jak mam czyścić ranę.Fruzia ma sporo ropy pod tą martwą skorupką. Trzeba się tego pozbyć, aby odleżynki się szybciej goiły
Nie lada wyzwanie, ale damy radę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, puszatek, Silverblue i 24 gości