Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 19, 2008 10:10

Ines, spokojnie!
Zmiana karmy, bliskich, stres... też tak czasami miałam :(
Widzę, że jesteś taką panikarą jak ja, zaraz podejrzewam wszystko co najgorsze :(

Będzie dobrze, tylko nie panikuj :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro mar 19, 2008 10:36

Robale to sraczunia a nie wymiotowanie i trzecia powieka widoczna na oczku. To tak w wielkim skrócie!
Jej jest potrzebna oprócz rehabilitacji, miłość. Fruzia musi ochłonąć, zaakceptować i uznać że ten dom to miejsce spokojne i bezpieczne!
Takie rzeczy to nie 3 dni ani tydzień, czasami mimo jej słodkiego i myziastego usposobienia to są tygodnie , minimum dwa!
Musisz wejść w jej położenie, ona nie może uciec ona jest zdana tylko i wyłacznie na człowieka...ten człowiek musi być jednym wielkim "DOBRYMCZŁOWIEKIEM", wtedy zobaczysz co to jest miłość uratowanego Kota. Ja mam takiego Melka, hibernatusa :D :love:
Pzdr.
R.

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 19, 2008 23:18

mam nadzieję, że u Was już lepiej

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 20, 2008 0:37

podniosę! Czy ma ktos jeszcze coś co można by było wystawić na bazarku na leczenie Fruzi? Albo zaplątało mu się jakieś 5 zł w kieszeni?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 20, 2008 9:39

dziś Fruzia byłą u veta. Jej stan od wczoraj się bardzo poprawił. Dostała profilaktycznie środek przeciwwymiotny i witaminki, kroplówka nie była potrzebna :kitty: Dostała do jedzonka małą saszetke Royal Cannin / Renal 100g i to jej dzisiejszy przydział 8) .

DowgarHill pisze:Jej jest potrzebna oprócz rehabilitacji, miłość. Fruzia musi ochłonąć, zaakceptować i uznać że ten dom to miejsce spokojne i bezpieczne!

Ines sobie bardzo wzieła to do serca :lol: wczoraj gdy sie Fruzi pogorszyło wzieła urlop by sie kicią zająć. Na dzisiaj załatwiła niańke do Fruzi czyli mnie :D . Wczoraj z oczywistych względów zabieg u pani Halinki został odwołany, ale dziewczyny nie zmarnowały czasu i zaczeły układać własną piesenkę :lol:


Fruzia kicia nie duzia, a na dodatek ma niedowład łapek...


Wprawdzie w końcówce jest o jedną sylabę za dużo to i tak Ines wychodziło to świetnie :lol: Dalszy ciąg piosenki jeszcze nie powstał jedynie dziewczyny ustaliły, że bedzie z happy end'em :lol:

yama

 
Posty: 24
Od: Pon sty 28, 2008 10:24

Post » Czw mar 20, 2008 10:25

Zapomniałeś dodać, że Fruzia robiła sobie wczoraj wieczorem wycieczki po domu (chyba w poszukiwaniu jedzonka, bo nie mogła jeść, a tu w brzuszku żabki rechotały :) )

P.S. lalolu Sławciu :D
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw mar 20, 2008 10:37

Tak bardzo mi miło się czyta te posty, tak bardzo sie cieszę, że nic mi do głowy nie przychodzi aby ująć w słowa, jak bardzo ! :)
Myszkowanie i szukanie jedzonka to dobry znak, Fruzia zaczyna rozumieć, że trzeba troche wysiłku a gdzieś w tym miłym miejscu schowało się żarełko!
Bedzie dobrze....jak bone dyne! :D
R.
Ostatnio edytowano Czw mar 20, 2008 10:57 przez DowgarHill, łącznie edytowano 1 raz

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 20, 2008 10:53

Ines_Chorzow pisze:Zapomniałeś dodać, że Fruzia robiła sobie wczoraj wieczorem wycieczki po domu (chyba w poszukiwaniu jedzonka, bo nie mogła jeść, a tu w brzuszku żabki rechotały :) )

tego Renala wcina jak mały termit, wszystko powinno byc dobrze

Ines_Chorzow pisze:P.S. lalolu Sławciu :D

P.S. lalolu Myszko

yama

 
Posty: 24
Od: Pon sty 28, 2008 10:24

Post » Czw mar 20, 2008 12:02

A ja zapraszam na Bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73654
Powalczyć można o ręcznie malowaną butelkę :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw mar 20, 2008 14:15

Amica pisze:A ja zapraszam na Bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73654
Powalczyć można o ręcznie malowaną butelkę :wink:

Brawo Amica!!!

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 20, 2008 17:06

no to świetnie jak panna poczuła się lepiej :-) a jak koci kuper? :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 20, 2008 21:11

Koci kuperek dziś miał mały zabieg, mianowicie p. Halinka demonstrowała mi, jak mam czyścić ranę. 8O Fruzia ma sporo ropy pod tą martwą skorupką. Trzeba się tego pozbyć, aby odleżynki się szybciej goiły :roll: Nie lada wyzwanie, ale damy radę :)
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw mar 20, 2008 21:18

Ines_Chorzow pisze:Koci kuperek dziś miał mały zabieg, mianowicie p. Halinka demonstrowała mi, jak mam czyścić ranę. 8O Fruzia ma sporo ropy pod tą martwą skorupką. Trzeba się tego pozbyć, aby odleżynki się szybciej goiły :roll: Nie lada wyzwanie, ale damy radę :)


Ines,już Ci mówiłam....jesteś niesamowita i bardzo Was podziwiam, Dacie rade...szkoda,że mi się dziś nie udało do Was wpaśc, ale miałam poprostu pecha....
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt mar 21, 2008 8:58

Wspaniała Aleksandra59 - nie dość, że potężnie wylicytowała zmysłowe alkohole, to jeszcze przekazała je do dalszej licytacji :D

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 21, 2008 14:30

no bo zmysłowe i dla Fruzi, więc szczególnie warto!

a jak koci brzuszek? skończyły się wymioty?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 25 gości