» Czw mar 20, 2008 13:07
To jest jakiś koszmar, tak bardzo biję się z myślami, ale przecież mam już 6 kotów. To katastrofa. Wiedziałam, że on będzie miał kłopot bo jest buraskiem. Niby nic nie mogę pomóc, a i tak ciągle myślę o tym kocie i mam wrażenie, że będę miała straszne wyrzuty jak on tam zostanie.