betix, one sie bawia

koty wlasnie tak sie bawia
Czasami moze to wygladac i brzmiec dosyc niebezpiecznie, ale one tak lubia.
Musisz tylko zwrocic uwage, czy jedno nie dominuje drugiego non-stop, i ewentualnie pomoc. Jesli sily sa mniej wiecej wyrownane, to jest ok. Nie jest zupenie ok, jesli przez dluzszy czas widzisz, ze jeden, i wciaz ten sam, boi sie drugiego, i ze jest np. notorycznie przeganiany z pomieszczenia, w ktorym wy jestescie.
Toto ma takie zapedy, i zawsze dostaje za to ochrzan.
Dobrze jest wypracowac jakis kod, tzn. slowo, ktore zawsze bedziesz w takich sytuacjach powtarzac, zeby wiedzial o co chodzi. Po jakims czasie, jesli problem bedzie powracal, wystarczy rzucic to slowo (u mnie to jest: "Toto przestan!"), i kociszon od razu daje nura
Czasami tez, kiedy kroi sie sielanka na kocyku, a nagle lapki i grozne spojrzenia ida w ruch, bo jedno zle drugie liznelo

, wystarczy zagadac do nich jak do dzieci: ze maja sie ladnie bawic, i oba sa kochane, i nie maja robic rozroby. U moich przewaznie rozladuje to napiecie.
Zwrocilam tez uwage, czytajac doswiadczenia innych + moje koty, ze czesto problemy zaczynaja sie po kilku dniach, kiedy z kocich opadna pierwsze emocje i zaciekawienie, a pojawi sie swiadomosc zagrozenia, ze ten drugi to chyba nie jest tutaj z wycieczka, ale na dluzej
Wtedy sa szarpanki, o terytorium, o miske, o ciebie.
I jeszcze jedno, co mnie pomoglo zdzierzyc przepychanki moich: czytalam tutaj lub w ktorejs z ksiazek, ze kot, ktory chwilowo jest dominowany, nie przezywa tego jako ponizenie, i nie jest mu przykro, w kazdym razie nie w takim znaczeniu, w jakim my to rozumiemy.
Kot uznaje chwilowo, lub trwale wyzszosc drugiego, i dla nich to jest porzadek rzeczy.
Mysle oczywiscie o przyparciu przez drugiego do podlogi, czyli chwyt zebami w kark, lub szlaban na pewien obszar, ktory jeden z kotow uznal za swoj.
Jesli oba maja okazje, i odwage, do podkreslenia swojej waznosci w domu, to jest ok. Jesli jeden rzadzi, a drugi przemyka sie pod scianami, wtedy trzeba radzic, jak im pomoc sie dogadac.
Nie martw sie jeszcze, calkiem mozliwe, ze twoje sliczne kotuchy same sobie to poustawiaja
