kotalizator pisze:Działkowa Mróweczka wprost promienieje na wiosnę. Bryka, dokazuje, skacze po drzewkach. Wita się ze mną jak nigdy, a ostatnio tuliła się i prosiła o głaskanie jak nigdy dotąd.
To chyba sprawka Czarusia, który tak ją omotał. Razem się tulą i łaszą do siebie – aż miło popatrzeć.
Jak miło czytać takie wieści aż cieplej na sercu.

Na zdjęciach też wypatrzyłam "moją" Mróweczkę razem z Czarusiem.
