CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

» Pon mar 17, 2008 8:45

Dla Eminka i Lotosa szczęścia w nowym domku :dance:

A Ilza.. fuksiara i tyle :lol:

» Pon mar 17, 2008 13:33

Ilza chyba zrozumiała, że jest u siebie i rozrabia dzisiaj jak nigdy wczesniej :twisted:

Zapomnialam wczoraj napisac o dwoch sprawach :oops:

Domino jutro bedzie mial robione badania. Siedzi osowialy, apetyt kiepski, praktycznie caly czas spi

a nasza Szarusia chyba stracila nadzieje, ze kiedys ktos ja pokocha i da prawdziwy domek. Tak smutnego kota ja juz dawno nie widzialam

To jest mlody, sliczny kot...dlaczego nie znalazł sie nikt, kto dalby jej szanse? :cry:

» Pon mar 17, 2008 16:44

Słuchajcie, możecie mi, jako tej krowie na rowie, łopatologicznie znaczy, wyjaśnic, czy CK mieści się przy ul. Wiśniowej czy Korczaka?

Nie wiem, co wpisać w rubryce przy darowiznach :oops:

(o PIT-a chodzi, ofkors, kasa może wrócić do obiegu, co ma zalegać... możliwe też, że czegoś nie kumam i sieję tylko zamęt :oops:

)

» Pon mar 17, 2008 16:56

CK mieści się na ulicy Wiśniowej, ale adres do korespondencji(chyba) jest podawany na Korczaka...
Chyba lepiej wpisać Korczaka, ale poczekaj, aż ktoś na 100% wyjaśni

» Pon mar 17, 2008 17:01

Dzięki

Widzisz, zawsze kojarzyłam Korczaka, weszłam na stronę Vivy - fru! - Wiśniowa...

Kurka, nie miała baba (znaczy ja

) problemu, zaczęła łazić po necie :twisted:

» Pon mar 17, 2008 18:37

Adria pisze:Ilza chyba zrozumiała, że jest u siebie i rozrabia dzisiaj jak nigdy wczesniej

Adria, gratuluję!

Adria pisze:Zapomnialam wczoraj napisac o dwoch sprawach
Domino jutro bedzie mial robione badania. Siedzi osowialy, apetyt kiepski, praktycznie caly czas spi

a nasza Szarusia chyba stracila nadzieje, ze kiedys ktos ja pokocha i da prawdziwy domek. Tak smutnego kota ja juz dawno nie widzialam
To jest mlody, sliczny kot...dlaczego nie znalazł sie nikt, kto dalby jej szanse?

Okropnie mi smutno... I w dodatku czuję, jakbym ja tymi banerkami to wszystko wykrakała... Włącznie z biedną Dziką (')... :cry:

Trzymam wielkie kciuki! :ok:

» Pon mar 17, 2008 19:15

Macho pisze:CK mieści się na ulicy Wiśniowej, ale adres do korespondencji(chyba) jest podawany na Korczaka...
Chyba lepiej wpisać Korczaka, ale poczekaj, aż ktoś na 100% wyjaśni

Zupełnie nie tak :!:

Siedziba Stowarzyszenia mieści się na ulicy Korczaka i ten adres jest właściwy dla wszystkich spraw urzędowych Stowarzyszenia, a także dla korespondencji.

Na ulicy Wiśniowej mieści się działka, na której znajduje się azyl prowadzony przez Stowarzyszenie w ramach jego działalności statutowej. Listy, paczki, wysłane do azylu także oczywiście do nas trafiają. Azyl nie stanowi odrębnego bytu, jest jedynie jedną z możliwych form działalności stowarzyszenia.

EwKo pisze:
Widzisz, zawsze kojarzyłam Korczaka, weszłam na stronę Vivy - fru! - Wiśniowa...
Kurka, nie miała baba (znaczy ja ) problemu, zaczęła łazić po necie

Zaglądam na stronę Vivy, ale nie widzę nigdzie naszego adresu tam? Podrzucisz mi na pw linka? :conf:

Grr.. nie myśl tak, bardzo Cię proszę. Czy mogę Cię naciągnąć na bannerek dla Szarusi, osobny?

» Pon mar 17, 2008 19:28

ryśka pisze:
Grr.. nie myśl tak, bardzo Cię proszę. Czy mogę Cię naciągnąć na bannerek dla Szarusi, osobny?

Pewnie, że zrobię. To przecież taka śliczna, młoda koteczka. Oby ktoś wreszcie ją zauważył! :ok:

» Pon mar 17, 2008 19:30

grrr... pisze:
ryśka pisze:
Grr.. nie myśl tak, bardzo Cię proszę. Czy mogę Cię naciągnąć na bannerek dla Szarusi, osobny?

Pewnie, że zrobię. To przecież taka śliczna, młoda koteczka. Oby ktoś wreszcie ją zauważył!

Dokładnie o tym rozmawiałyśmy wczoraj z Adrią. Szarusia ma całe życie przed sobą, nie może utkwić u nas na dobre tylko dlatego, że nie jest ufna (jeszcze

- i tego się będziemy trzymać).

» Pon mar 17, 2008 19:33

To ja sie dolacze

Pamietajmy jeszcze o Mantruni - moja kuchnia to nie jest najlepsze miejsce na dozywocie

Wszelkie zaklecia, kciuki i modly bardzo potrzebne :!:

Aby to co poniżej zostalo na stale

EDIT: dostawialam zdjecia

» Pon mar 17, 2008 20:18

BUuuuuu, Xena nie ma ząbków!

Ponoć się ruszały bardzo i były tkliwe

Teraz bidula leży w transporterku, jest zła, słaba, obrażona i boli

niby ma środek przeciwbólowy...ale ja też miałam ząb wyrywany...i jakoś nie wierzę w totalne znieczulenie...

» Pon mar 17, 2008 20:44

Głaski dla Xeny, delikatne, żeby jej nie urazić... Jutro będzie lepiej :ok:

» Pon mar 17, 2008 21:58

Puk, puk... Witam wszystkich w CK-wątku. Poprzedni gdzieś mi umknął, więc niniejszym zaznaczam, coby mi nie umknął...
I postaram się szybciutko nadrobić zaległości

» Pon mar 17, 2008 22:17

ryśka pisze:
Macho pisze:CK mieści się na ulicy Wiśniowej, ale adres do korespondencji(chyba) jest podawany na Korczaka...
Chyba lepiej wpisać Korczaka, ale poczekaj, aż ktoś na 100% wyjaśni

Zupełnie nie tak

Siedziba Stowarzyszenia mieści się na ulicy Korczaka i ten adres jest właściwy dla wszystkich spraw urzędowych Stowarzyszenia, a także dla korespondencji.

Na ulicy Wiśniowej mieści się działka, na której znajduje się azyl prowadzony przez Stowarzyszenie w ramach jego działalności statutowej. Listy, paczki, wysłane do azylu także oczywiście do nas trafiają. Azyl nie stanowi odrębnego bytu, jest jedynie jedną z możliwych form działalności stowarzyszenia.

No tak. Źle to ujęłam i zjadłam połowę informacji

A u mnie się zaczęło...Miranda ma ruję co Tuptusiowi baaaaaaaaaaaaardzo odpowiada....

» Wto mar 18, 2008 9:30

Xena dzisiaj lepiej

o 7 rano przyszła do mnie, żeby się dać pogłaskać

je suche (dostała makrele na zachętę bo jej coś bardzo pachniała

z rozpędu zjadła suche... ) i pije wodę - po troszeczkę, ale widać, że ma apetyt

CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

Kto przegląda forum