Małabura odeszła. Do zobaczenia ślicznotko!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob mar 15, 2008 19:08 Małabura odeszła. Do zobaczenia ślicznotko!

Małabura już bardzo długo czeka na domek, zbyt długo. To taka śliczna i kochana koteczka, która wiele przeszła.
Obrazek

Miecia już znalazła domek!
Mietek, to dziewczyna, a właściwie już kobitka - następna orzeszkowa przytulanka, domowa, sterylizowana, paroletnia, bardzo kontaktowa i przemiła.
Tam są prawdziwe skarby i tak bardzo im brakuje człowieka... :cry:
Czeka w Orzechowcach viewtopic.php?t=72400
Ostatnio edytowano Wto maja 25, 2010 18:18 przez wania71, łącznie edytowano 9 razy
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob mar 15, 2008 19:15

Mietkowi musi sie udać :ok:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 15, 2008 19:16

Ile jeszcze kotów tam jest?

ewar

 
Posty: 56103
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 15, 2008 20:40

Komu piękną Miecie

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

Post » Sob mar 15, 2008 20:42

ewar pisze:Ile jeszcze kotów tam jest?


Tego nie wie nikt, poważnie :(
Sporo dzików, ale przytulaków też niemało i te właśnie staram się wyławiać, bo dziki uciekają.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob mar 15, 2008 21:22

Cudo!
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 16, 2008 9:50

Mietek-hop po domek ślicznotko :!: :D

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 16, 2008 11:02

Jedziemy w czwartek po koty do Orzechowic
:D Możemy cudną panienkę dostarczyć do Warszawy. Niech tylko znajdzie się dla niej domek tymczasowy.
Kto da szansę Mieci?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 16, 2008 11:04

Jejku, kolejny Orzeszek 8O Ile tych kotów tam jeszcze jest?

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 16, 2008 11:17

Miecia Orzeszka śliczna, kto zabierze do domku Mietkę?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie mar 16, 2008 12:16

kotka jest nadal do adopcji?? mozliwy jest transport??

alodona

 
Posty: 923
Od: Sob mar 15, 2008 17:52
Lokalizacja: okolice nowego sacza

Post » Nie mar 16, 2008 12:33

Oczywiście, kotek na cito szuka domu. Super, że chcesz go wziąć.:D
O zorganizowanie transportu do Nowego Sącza trzeba by się uśmiechać do kogoś, kto jeździ na trasie Przemyśl-Kraków. Ja mogę go dowieźć co najwyżej do Rzeszowa.

Jakie warunki możesz ofiarować kotkowi? Masz doświadczenie w leczeniu? Nie ulega wątpliwości, że kotek będzie tego wymagał.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 16, 2008 12:36

a o jakie leczenie chodzi byloby to kosztowne?? wymagana jest umowa adopcyjna?? mieszkam na wsi, kotek siedzialby u mnie w pokoju, wychodzilabym z nim na spacer oczywiscie tylko na smyczy, aby nic mu sie nie stalo.

alodona

 
Posty: 923
Od: Sob mar 15, 2008 17:52
Lokalizacja: okolice nowego sacza

Post » Nie mar 16, 2008 12:44

Nie wiem jak drogie byłoby leczenie, bo dopóki go wet nie zobaczy, to nie wiadomo w jakim jest naprawdę stanie. Na pewno trzeba go będzie odpchlić, odrobaczyć i zaszczepić przeciwko kocim chorobom. Na pewno również będzie potrzebował czasu żeby przyzwyczaić sie do nowego miejsca i dlatego nie można go przez ok. miesiąca albo nawet dwóch wypuścić na dwór.

Umowę adopcyjną oczywiście trzeba podpisać, przy czym może to zrobić osoba dorosła.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 16, 2008 12:51

alodona pisze:a o jakie leczenie chodzi byloby to kosztowne?? wymagana jest umowa adopcyjna?? mieszkam na wsi, kotek siedzialby u mnie w pokoju, wychodzilabym z nim na spacer oczywiscie tylko na smyczy, aby nic mu sie nie stalo.


alodono, przykro mi, te koty są w wielkiej potrzebie, ale Ty nie jesteś pełnoletnia, musisz to ustalić z rodzicami.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości