Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 2.

[mirka_t]

Wybrałam się dzisiaj do schroniska żeby zobaczyć, jakie są koty do adopcji. Pani, która odwiedziła mnie w zeszłym tygodniu i była już zdecydowana na Klementynę, ale weci postraszyli ją, że człowiek może zarazić się gronkowcem, którego ma Klemcia nadal szuka kotki do adopcji. Preferowane umaszczenie to biało-bure lub szylkret. Przede mną do schroniska wchodziła pani niosąca 2 kosze. 1 pusty a drugi przykryty kocem i z zawartością. Usłyszałam, że przyszła odebrać dzikie kotki po kastracji i przyniosła młodą kotkę, którą ktoś podrzucił. Według słów tej pani kotka jest przymilna i była zapewne domowa. Pani chciała zostawić ją do adopcji. Poprosiłam o pokazanie kotki. W koszyku siedziała biało-bura i brudna około roczna kotka. Miała zadrapanie na nosie, więc raczej nie została dobrze przyjęta przez koty wolnożyjące. W domu okazało się, że ma dużego stracha przed kotami. Przygotowałam jej klatkę, w której teraz odsypia poniewierkę. Wcześniej zjadła trochę mokrego i zrobiła bardzo luźną kupę. Mam nadzieję, że jest miłą kotką i spodoba się pani Ewie, do której będzie mogła trafić po 24 marca.

[Esti]

A ja w schronisku byłam wczoraj
Kotka jest prześliczna! Oby spodobała się pani Ewie

Przykro mi z powodu Tosi [*]

[mokkunia]

Prawie jak Cardiamid

[amyszka]

Śliczna kiciunia
A nie podobała sie tej pani Figunia albo Ptysia ?

[mirka_t]

Figa ma zatkane kanaliki łzowe a Ptysia nosek, więc się nie podobały.
Dopiero koło północy zauważyłam, że nowa ma prawdopodobnie kleszcza na obrzeżu lewego ucha. Widać to dobrze na pierwszym zdjęciu z mojego poprzedniego postu. Zaraz idziemy do weta na dokładniejszy przegląd.

[amyszka]

Wybredna ta pani....oby jej nowa kicia przypadła do gustu Kciuki za zdrówko wszystkich kotków

[mirka_t]

Nowa nie ma już kleszcza. Waży 3 kg, więc nie jest zabiedzona. Na razie dużo pyskuje i nie ma zbytniej ochoty na mizianki.

[mokkunia]

Teraz jak napisałaś Mirko, to ja też widzę kleszcza na pierwszym foto na kocim uchu

[ariel]

Mirko, kleszcz modelowy .
Biedna kicia, on musiał w niej siedzieć całkiem długo .

[mirka_t]

Nowa dostała Shotapen na wypadek czegoś tam od kleszcza. Dostała też Fiprex na kark, bo w sierści były ślady bytności pcheł. Na pasożyty wewnętrzne dostała Cestal. Słaba nie jest, więc powinna to trucie robactwa wytrzymać. Poza wczorajszą laksą kupy jeszcze nie robiła choć sporo zjadła. Siusiu zrobiła w drodze do weta. Dużo śpi w dość swobodnych pozach.


Udało mi się dzisiaj sfocić Lufkę



i sfilmować Smarkula z Klusią.

[Fraszka]

Lufka, żebyś była tak samo miła jak jesteś śliczna... nawet z tym "zabójczym" spojrzeniem

[mirka_t]

Pani Ewa przyjechała zobaczyć Nową i stwierdziła, że chętnie weźmie ją do domu już dzisiaj. Szybko spakowałam się i pojechałyśmy. Nowa ma nowy dom i będzie miała nowe własne imię.

[mokkunia]

Pasują do siebie

Ale szybciutka i fajna adopcja Moje gratulacje

[ariel]

[amyszka]

Super To się małej poszczęściło