Czemu ja nie mam domu z ogródkiem.. Ech... Takie biedactwo bym wtedy wzięła..


Pleiades pisze:Nasz śp. wykładowca z kynologii mówił, że jak się widzi, że psiak chce się załatwić, to się bierze pod dupkę (ważne, trzymać rękę "tam") i leci na dwór. Powinien skojarzyć, że za potrzebą się wychodzi.. Ta, tylko zrób to zimą, jak nie masz czasu się ubrać, a na dworze wiatr lodowaty śmiga...
Georg-inia pisze:Pleiades pisze:Nasz śp. wykładowca z kynologii mówił, że jak się widzi, że psiak chce się załatwić, to się bierze pod dupkę (ważne, trzymać rękę "tam") i leci na dwór. Powinien skojarzyć, że za potrzebą się wychodzi.. Ta, tylko zrób to zimą, jak nie masz czasu się ubrać, a na dworze wiatr lodowaty śmiga...
Pleiades, miej litość, my mieszkamy na 2 piętrzegdzie ja zdążę z nią lecieć na dwór, kiedy ona się kręci, skomli i podgryza, nagle przysiada i już siuśki lecą... do drzwi wyjściowych bym nie zdążyła



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości