Kocińscy: zima za progiem...

[mahob]

Cześć madziaki

Fajnie, że się poznałyśmy

I dzięki za odwiedziny w wątku...

[mahob]

Po weekendzie parę fotek:

Czester ogląda "telewizor"

A tu ulubine miejsce Pyzy pod piecem:




Zabawa:



A tu barrrdzo zła Sonia

A tu jeszcze filmiki...

Zabawa z Pyzą http://pl.youtube.com/watch?v=AZWE8Kx-EjE

A tu duży kotek w małym koszyku http://pl.youtube.com/watch?v=xnvp3DBKx-M

[madziaki]

I co słychać u Kocińskich

[berni]

czester przed tv-boski


Mizianki dla stadka i całus w pewien rózowy nosek

[mahob]

Co słychać?
Właściwie niewiele...stara bieda

Koty chetnie korzystają z marcowego słońca Jak tylko otworzy się okno, to wylegają na parapet i wietrzą foootra
Największą entuzjastką słonecznych kąpieli jest Pyza - szuka od rana jakiejś słonecznej plamy, choćby gdzieś na dywanie. Jej czarne futerko błyskawicznie się nagrzewa

Pyza dostaje całuski w różowy nosek regularnie Dziś powiem jej, że ten konkretnie jest od Berni

Jak odszukam jakieś fotki to wstawię - nowych nie mam, bo weekend miałam bardzo pracowity i nie miałam czasu...

W tym tygodniu muszę w końcu iść z Sonią do szczepienia

[mahob]

Znalazłam fotkę "parapetową"



Okno jest tak atrakcyjnym miejscem, że nawet Sonia razem z Pyzą siedzą obok siebie - konflikty zchodzą na drugi plan

A tu jeszcze kilka fotek Czestera - kiedyś miał nastrój do pozowania - wyjątkowy, bo z reguły nie lubi zdjęć i ucieka przed aparatem...

[carmella]

rozkosznny jak malutki kociaczek.

moje już miały weekend balkonowy

[madziaki]

Fajne te kotki
Moje na razie nie sa zainteresowane parapetem czy balkonem....

[mahob]

Czester i Pyza bardzo sie interesują światem zewnętrznym

Donoszę, że różowy nosek wycałowany przy okazji też brzuszek wymiziany...

A Sonia zaszczepiona - udało mi się wczoraj - nie było nikogo u wetki w poczekalni

Oczywiście nie obyło sie bez krzyków i wrzasków...Sonia jest okropną panikarą Nie znosi wychodzić z domu, w samochodzie drze się okropnie A u weta, jakby ja morodowali...
A to tylko mała kłujka w pupę

[carmella]

Znalazłam fotkę "parapetową"



Okno jest tak atrakcyjnym miejscem, że nawet Sonia razem z Pyzą siedzą obok siebie - konflikty zchodzą na drugi plan

No właśnie he he dopiero dziś mi się to zdjęcie załadowało. Wczoraj tylko Chester się ukazywał

[mahob]

Kolejny tydzień minął...
Robi sie coraz cieplej i bardziej wiosennie
W ogródku kwitna krokusy, pierwiosnki i przylaszczki.

Koty chętnie wietrzą futra na okiennym parapecie.
Czester wczoraj po raz pierwszy na chwilę został wypuszczony do woliery - okropnie był zadowolony
Później ze dwie godziny płakał pod drzwiami, bo chciał z powrotem na zieloną trawkę...

Woliera jeszcze do końca nie jest gotowa - ale już bardzo blisko...
Musi sie poza tym zrobić jeszcze trochę cieplej.

----

Pyza traci zimową sierść... Okropne ilości kudełków z niej wychodzą...
W sobotę ją porządnie wyszczotkowałam - zrobiła się taka chudziutka i cienka (tylko na oko, bo na wadze nic się nie zmienia) - tylko głowa i szyja jeszcze są napuszone, bo sie nie dadzą wyszczotkować Sierść zrobiła się jedwabista i gładka.

Kocińscy pozdrawiają

[madziaki]

Jak im fajnie,że mają wolierę.....

Ja, Frania i Feluś też pozdrawiamy Kocińskich!

[carmella]

z zdjęcia woliery ???
i odsierścionej Pyzulinki

[mahob]

...

Ja, Frania i Feluś też pozdrawiamy Kocińskich!

Dzięki

---

Dzisiaj spadł śnieg... No i na razie nici z wychodzenia...

Zdjęcia będą - tylko jakoś później, bo coś nie mam weny twórczej na razie...

[mahob]

Dziś przedstawiam efekty szczotkowania Pyzy:

Tyle futra wyczesałam

A została mi taka chudziutka kotka

i jeszcze ma pustą miseczkę...

---

A teraz krótki fotoreportaż - jak muszą sobie radzić koty na tyłach wroga

Wystarczy p[ołożyć kiełbasę na blacie kuchennym i odwrócić się do lodówki...

Pierwsze nieśmiałe próby dywersji



Nieco pewniejszy chwyt



Szybka ucieczka z nielegalnie zagazrnietą kiełbasą - zwracam uwagę, że kiełbasa jest długości kota - lub nawet nieco dłuższa (jeśli nie policzymy ogona )



I wspólna konsumpcja - przerwana niestety przez nadchodzace z odsieczą odddziały dużych



Chcę zaznaczyć, ze Sonia trzyma się z daleka od takich nielegalnych inicjatyw.
Obserwuje je z pewną dezaprobatą z bezpiecznej odległości.