



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tosiula pisze:Mamy kolejny przełom. Toril właśnie 4 raz dzisiaj od godz. 17 jest na balkonie, a bliźniaczki nie zabraniają. Zimno mi jak diabli, siedzę pod kocem ale co mam zrobić, niech sobie chodziWidocznie taka sierść izoluje hehe..lepiej niż koc
Jeszcze trochę chodzi boczkiem, ale chodzi
![]()
A panny leżą koło mnie i najspokojniej w świecie się myją
O, już ułożyły się przytulaski do spania
kothka pisze:Cześć Torilku i bliźniaczki
Romek też może siedzieć na zimnie i nic go nie rusza... a ja zamarzam
Za to w sprzątaniu uczestniczy intensywnie... tzn. kontroluje, czy aby na pewno dobrze posprzątałam
tosiula pisze:kothka pisze:Cześć Torilku i bliźniaczki
Romek też może siedzieć na zimnie i nic go nie rusza... a ja zamarzam
Za to w sprzątaniu uczestniczy intensywnie... tzn. kontroluje, czy aby na pewno dobrze posprzątałam
biedny, koniecznie musi mieć kogoś do pomocyjeden kot nie podoła wszystkim obowiązkom
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], miau333 i 87 gości