
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Georg-inia pisze:no to po pracy do Mirka podjadę chyba...
messymae pisze:Na zaburzenia snu polecam liczenie przelatujących nad głową GoodSpellek.
gosiaa pisze:I jak Inga noc? Udało Ci się chociaż trochę pospać?
Georg-inia pisze:
ja nie rozumiem tego kota, jak bum cyk dunek![]()
jak GoodSpell lata luzem i próbuje się ją złapać, czy choćby wiciągnąć rękę w jej stronę to rozpaczliwie ucieka... do klatkijak wpadnie do środka, albo wdrapie się na klatkę, to już można głaskać, miziać i w ogóle...
Georg-inia pisze:mała wczoraj do mnie podeszłaco prawda jeszcze nieśmiało, powolutku i niepewnie, i tylko dlatego, że pstrykałam palcami, ale podeszła
GoodSpell ma nowy punkt strategiczny: kładzie się na klatce (położyłam jej tam kocyk, żeby się łapki między pręty nie zapadały) i rozgląda się po świecieuczymy się tez powoli jeść poza klatką, jeszcze nieco nerwowo, ale zjadamy. Wchodzenie na parapet mamy już opanowane, chociaż, stojąca już na wszelki wypadek na podłodze, lampka nocna znów została przewrócona - chyba się jej pozbędę z sypialni na jakiś czas
W nocy małe łapki przeleciały mi po głowie ze dwa razy, czyli... oswajamy się. Ewidentnie i z sukcesamii rośniemy. Już zapomniałam jak szybko takie maluchy rosną
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 67 gości