
Moderator: Estraven
annskr pisze:Wiesz co, może ja pod pretekstem zrobienia zdjecia do nich pójdę?
A złapać skubańca trudno, głodny nie jest i mocno nieufny, do klatki raczej nie wlezie, jedyny sposóbn to przekonać właścicieli...
Do sterylki kotki pewnie byłoy łatwiej, nie będzie kociakó, ale kocur przecież kociakównie przynesie, po co go krzywdzić ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 205 gości