Słodka miziasta krówka Lola (ok. 1,5 roku) szuka domu [WROC]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 11, 2008 8:07

Wczoraj wróciłam poźno, bo odwoziłam Kocurro do Kościana do jego własnego juz domu i nie zajrzałam na Miau, a tam czekała na mnie wiadomość o mozliwym domku tymczasowym dla Loli.

Juz odpisałam, może jeszcze nie jest za późno...

Cudownie by było.
To jest taka fajna kotka.
Ona nawet w tej swojej klatce zachowuje pogodę ducha, kładzie się na widok swojej opiekunki i domaga sie drapania po brzuszku.

W tym tygodniu na pewno będzie aukcja dla koteczki(mam pewne problremy techniczne z tym).

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 11, 2008 10:36

Jednak nie było za późno!
Słodka i miziasta, ale gruba i "posikująca" z niewiadomych przyczyn Lola jedzie do "przetestowanie' do Lublina , do Lady-Swallow.
Chyba dopiero w weekend. Będzie tam jedynym kotem i będzie mogła tam zostać do Wielkanocy. To wystarczy chyba, aby przekonać się jak zachowuje się w domu.
Mam nadzieję, że będzie tak zadowolona z podróży koleją jak Kocurro (który wczoraj z zadowoleniem oglądał sobie widoki za oknem).


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 11, 2008 15:02

Za Lolę :ok: :ok: :ok:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 11, 2008 20:01

:smiech3: super

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pon lut 11, 2008 20:29

Cudowna wiadomość :)

Saszka8

 
Posty: 84
Od: Czw lis 01, 2007 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 11, 2008 21:58

No to super!
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 11, 2008 22:45

a ja czekam :D

lady_swallow

 
Posty: 848
Od: Czw gru 13, 2007 19:24

Post » Wto lut 12, 2008 14:12

Lola była u lekarza. Jej odparzona pupa wymaga jednak leczenia i konsultacji z lekarzem.

Badania wykluczające fizjologiczne przyczyny posikiwania zajmą trochę czasu i dlatego po konsultacji z lekarzem doszłysmy do wniosku, że jednak nie jest wskazana teraz dla Loli długa podróż do Lublina, tym bardziej ,że mogłaby tam zostać tylko do Wielkanocy.

Postanowiłysmy szukać jej na czas leczenia pupy i przetestowania jakiegoś lokum we Wrocławiu, a dopiero po Wielkanocy domu tymczasowego na dłużej lub stałego juz w dowolnej miejscowości.
Szukamy dla Loli miejsca w którym byłaby jedynym kotem , bo wydaje się, jak narazie, że innych kotów nie lubi i to być moze towarzystwo innych kotów ją stresuje.
Bardzo jestesmy wdzięczne Lady-Swallow za chęć pomocy-ale Lola chociąż taka słodka i miziasta to jednak jest trudna.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 12, 2008 15:54

heh :( no ale, Lola, wracaj do zdrówka!!

lady_swallow

 
Posty: 848
Od: Czw gru 13, 2007 19:24

Post » Śro lut 13, 2008 9:27

Ale niespodzianka!

My wszyscy myślimy, że Lola jest gruba (do czego ma prawo, bo siedzi rok w klatce), a tymczasem ona może mieć jakieś geny starej angielskiej rasy popularnej w Norfolk kiedyś dawno temu.
Teraz takich krówek na krótkich nózkach tam już nie widać.

Posłałam jej zdjęcia znajomemu z Anglii i oto co napisał o niej:
" Lola reminds me of several cats I have known in my time."
Dodam, że ja mam krówkowatą kotkę i kocurka i żadne z nich takich skojarzeń nie wywołało.

A oto znowu nasza angielska lady Lola:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 13, 2008 10:47

hehe Lola ma klase ;) teraz tylko oby szybko wyzdrowiala i trafila do dobrego domku!!

lady_swallow

 
Posty: 848
Od: Czw gru 13, 2007 19:24

Post » Śro lut 13, 2008 12:08

Lola ma nie tylko klasę, Lola ma pochodzenie :D

Widziałam tę pupę, z pewnością kota potrzebuje pomocy przy toalecie i jakiś leków na odparzenia (a może coś jeszcze).

Ale trzymam za nią kciuki.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 19, 2008 10:30

Lady Lola chwilowo była przeze mnie zaniedbana. Dość długo jej nie widziałam. Ale pupa jej sie goi podobno.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 03, 2008 16:51

Byłam w sobotę u p. Ani. Zawiozłam trochę karmy.
Lola nie zaszczyciła mnie swoją bliską obecnością, patrzyła na mnie z góry :?
ObrazekObrazek

Kota wydaje się szczuplejsza, nie pojechałyśmy z nią do weta na przegląd , bo wiało tak. że kota szkoda.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 04, 2008 7:16

Wima pisze:Byłam w sobotę u p. Ani. Zawiozłam trochę karmy.
Lola nie zaszczyciła mnie swoją bliską obecnością, patrzyła na mnie z góry :?
ObrazekObrazek

Kota wydaje się szczuplejsza, nie pojechałyśmy z nią do weta na przegląd , bo wiało tak. że kota szkoda.


No ja jej jeszcze na rurze nie widziałam. W listopadzie była jeszcze w stanie wskoczyć na stolik, a potem to już tylko wyjść na chwile z klatki i wrócić do niej z powrotem. A więc jest lepiej z nią.
Dzisiaj mamy z nia iść do weta, po wizycie Pani, która przyjeżdża zobaczyc Wikarego.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 481 gości