Szpitalne koty ZDJĘCIA s.36

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 01, 2003 14:28

Coś w tym jest, bo pamiętam taki moment kiedy pewna znajoma miała w domu 11 kotów (a było to jakiś rok temu) a ja sobie myślałam, że to już "zdrowe przegięcie". :roll:

:D :smiech3: :ryk: :ok:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pon wrz 01, 2003 16:34

ryśka pisze:Dzisiaj się umówiłam z Szaloną Karmicielką, że odbieram miot z baraku (od 4 do 6 sztuk kota wg niezdecydowanej co do ilości podopiecznych karmicielki) + mamuśkę do schroniska.
A już o świcie telefon ze szpitala: ktoś porzucił kolejne kociątko.
To ile ja tych kotów będę mieć? :crying:


Może jednak


ratunku?


a widzisz? :twisted:

oszalec mozna z tym sezonem na koty. Za to chyba- oby ach oby, spoldzielnia da nam kase na steryliki- kilkadziesiat jak dobrze pojdzie

ale dopiero za 2 mies.

a ja mam 2 koty w ciazy na wczoraj
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon wrz 01, 2003 16:37 koty

o pzrepraszam ja mam 11 kotów i nie uważam tego za przegiecie :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon wrz 01, 2003 17:15 Re: koty

pini1 pisze:o pzrepraszam ja mam 11 kotów i nie uważam tego za przegiecie :D


Pini............. jaki wrażliwy ............

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pon wrz 01, 2003 17:24 kot

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon wrz 01, 2003 18:09 Re: koty

pini1 pisze:o pzrepraszam ja mam 11 kotów i nie uważam tego za przegiecie :D

Ja też nie 8) - pod warunkiem, że mi jutro nie przybędą następne :strach: :strach: A te które są pójdą w miarę szybko. :roll: i nie zarażą reszty.

(ja to mam wymagania :P )

Eve - aleeeee fajna spółdzielnia . Co im zrobiliście, że tak ładnie reagują? :twisted: Bez względu na to CO to było - gratuluję :D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 01, 2003 18:47

Nina znalzła dom :!: :D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 01, 2003 18:57

super:))))
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon wrz 01, 2003 20:10 kot

:D :D :D :D :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon wrz 01, 2003 20:22

:D :D :ryk:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto wrz 02, 2003 9:32

Ryska, trzymaj sie :lol:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto wrz 02, 2003 12:25

Maluchy w liczbie 5 wszystkie mają dość zaawansowany katar - z zapaleniem oskrzeli. Dostają Lincospectin, Catosal - mam ręce podrapane jak (no nie wiem jak co :roll: ) od trzymania tych małych barbarzyńców do zastrzyków. Wyrywają się jak piskorze.
Na szczęście: maja apetyt. Na nieszczęście: boję się, że zarażą resztę.

Eee co się będę martwić na zapas, skoro i tak nie mam na to wpływu. :roll: I tak cały czas Biogen podaję całemu stadku.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto wrz 02, 2003 12:36

Rysiu trzymam kciuki. wszystko bedzie dobrze.

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Wto wrz 02, 2003 12:40

Zdrówka dla kotków, tobie cierpliwości, ale o to juz nie trzeba sie martwić. :D

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto wrz 02, 2003 18:42

RATUNKU :strach:

Szalona Karmicielka znalazła w baraku jeszcze dwa kociątka z tego samego miotu. Nie mam wyjścia jak odebrać - są bez kotki, mają zaawansowany koci katar, siedzą w brudzie i ciemności i jedzą budyń.
Mam dosyć. Mam dosyć. Mam dosyć. Nawet nie mogę ich rozdać póki są takie chore :?

Dzwoniła babka - podrzucono jej dwa kociaki. Koleżanka pyta czy ślepe czy już duże. Ona odpowiada, że nie wie czy ślepe bo... śpią. :? Okazały się dwudniowe. A kobita chciała je dać do schroniska. Do czasu przyjazdu koleżanki trzymała je na... balkonie. :evil:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości