Coś w tym jest, bo pamiętam taki moment kiedy pewna znajoma miała w domu 11 kotów (a było to jakiś rok temu) a ja sobie myślałam, że to już "zdrowe przegięcie".




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Coś w tym jest, bo pamiętam taki moment kiedy pewna znajoma miała w domu 11 kotów (a było to jakiś rok temu) a ja sobie myślałam, że to już "zdrowe przegięcie".
ryśka pisze:Dzisiaj się umówiłam z Szaloną Karmicielką, że odbieram miot z baraku (od 4 do 6 sztuk kota wg niezdecydowanej co do ilości podopiecznych karmicielki) + mamuśkę do schroniska.
A już o świcie telefon ze szpitala: ktoś porzucił kolejne kociątko.
To ile ja tych kotów będę mieć?![]()
Może jednak
ratunku?
pini1 pisze:o pzrepraszam ja mam 11 kotów i nie uważam tego za przegiecie
pini1 pisze:o pzrepraszam ja mam 11 kotów i nie uważam tego za przegiecie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, smoki1960 i 133 gości