


PRZEPRASZAM,ŻE DUŻYMI LITERAMI TO TAK Z EMOCJI NIE CHCĘ KRZYCZEĆ.. BARDZO PROSZE O PRZEKLEJENIE MOICH 2 OSTATNICH POSTÓW NA DOGO BARDZO PROSZE SERDECZNIE.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ancymonka pisze:Ja mam u siebie teraz połamańca spod akademika. Auto go potrąciło, był operowany. Dzikus straszny. Żeby coś przy nim zrobić muszę mu obrus na łeb zarzucać, bo drapie i gryzie na oślep. Chyba powoli dochodzi do siebie, bo wczoraj mi zwiał z kontenerka i go goniłam po piwnicy. W domu nie idzie go trzymać, bo załatwia się pod siebie, w związku z czym zapaszek nie jest najmilszy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 163 gości