CUDA NA DZIAłKACH W ŁOMIANKACH DT POTRZEBNE

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 23, 2008 0:04

No tak... Gienia to ostry zawodnik. Mam nadzieję, że Irenka nie dostała w genach jakiś predyspozycji nowotworowych. Już wolę astmę albo jakąś drobną niewydolność serca. Kot kolegi z astmą dożył szczęśliwie siedemnastki...
Tylko muszę wyadoptować Ciapkę, żeby ta cholera nie zamęczyła Irenki.
Irenka np. nigdy nie śpi zwinięta w kłębek. W ogóle leży tylko całkowicie rozciągnięta. Popróbuję ze zmianą żwirku, bo zauważyłam, że po intensywnym kopaniu i wzniecaniu oparów bentoinowych gwiżdże szczególnie :evil:
I najbardziej lubi surową wołowinkę. :roll: Tylko drobno pokrojoną, bo inaczej może rzygnąć ;) Kazia woli gotowanego kurczaczka. Ciapka rąbie jedno i drugie ;)

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 24, 2008 10:36

Ufff...to i tak dobrze, że u nas tylko grzyb :) Dzisiaj mi Trine nawiała z łązienki i Ksiuty ją pogoniła, a potem patrze, a tu moja Zołza Rezdyentna pędzi w odwrotnym kierunku, a za nią nastroszony JużNieTakiNowyNabytek 8O :lol: No i dobrze , bałam się że Mała da się zaszczuć, ale chyba charakterna jest :D

NO! Mamusia jest dumna!
Ale jeszcze musi Odważna w ciupie siedzieć :?
Obrazek

Diafora

 
Posty: 51
Od: Śro sie 29, 2007 6:12
Lokalizacja: Łorsoł syty :)

Post » Nie lut 24, 2008 23:59

Nefryt stanowczo odmawia współpracy. Każde zbliżenie się do klatki wymaga rękawicy spawalniczej i muszę się przekonywać, że on się przez nią NIE przedrapie. Wali z taką siłą, że mam kłopot z utrzymaniem np. miski. No i BARDZO starannie omija lamisil w żarciu... ech...

A Żarłacz - jest KAPITALNY!!! Wypuściłam go z łazienki, koty zdębiały. Ja też, bo jakoś przedtem nie widziałam jak on jest wielki!!! Taki spokojny facet, ocierający sie o nogi i uwielbiający drapanie po łebku. Znakomity dla np. starszej osoby, która szuka spokojnego stworzenia. Pierwszy kot, który po prostu ignoruje Inar:)

Gienia - przeniosła się do agis, będzie tam mieć regularne odwiedziny Pana Doktora, pewnie niedługo pozbędzie się szwów.

A Anula - siedzi u mnie, wreszcie ma miejsce by się spokojnie wyciągnąć:) Za miskę z animondą pozwala sie nawet drapać pod brodą, choć z rezerwą. Zaprzyjaźnia się przez-klatkowo z Katinasem:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 25, 2008 9:20

jopop pisze:Nefryt stanowczo odmawia współpracy. Każde zbliżenie się do klatki wymaga rękawicy spawalniczej i muszę się przekonywać, że on się przez nią NIE przedrapie. Wali z taką siłą, że mam kłopot z utrzymaniem np. miski. No i BARDZO starannie omija lamisil w żarciu... ech...

Ja mu lamisil rozkruszałam i sypałam po wierzchu (rozmaczałam trochę suche, żeby sie przykleił), nie miał jak ominąć. A dotykać się daje, czy nie?
Jak było u mnie widziałaś. Ja go obsługiwałam bez rękawiczek, ale na zasadzie BARDZO DELIKATNEGO wyjmowania miski przez kraty i potem delikatnego wstawiania z powrotem. Kuwetę też sprzątałam po wyjęciu jej z klatki...

Opal luzem w łazience (w międzyczasie zwiedziła też inne pomieszczenia). Smarowanie uszu nie nastawia jej do mnie przyjaźnie :( Coraz więcej syczy, dziś miałam nawet wrażenie, że chce mnie drapnąć. Jest dziksza od Tymka czy Louisa, ale spokojniejsza od dzików legionowskich Morisowej (nie atakuje tak jak matka, nie boi się tak jak córka). Lamisil zjada grzecznie.

Jak wygląda grzyb u Tymka i Żarłacza?

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 27, 2008 0:38

Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 27, 2008 10:46

licytować!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lut 28, 2008 16:00

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 28, 2008 19:51

Żarłacz zachwycił mnie dziś leżeniem na budzie w pozycji "luz pełny", kiedy to 4 łapki i ogon zwisały mu z budy (nie mieściły się, biedactwa :twisted: )
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 28, 2008 20:09

Tak z ciekawości - ile on waży?

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 28, 2008 20:22

Callisto - nie tak dużo. On jest wysoki, długi, barczysty i wielkomordziasty - ale szczupły.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 28, 2008 22:26

Gienia pozbyła się szwów wczoraj.
Powiem wam, że ucho wygląda zaskakujaco dobrze 8O

Kicia jest w stałym kontakcie przezklatkowym z moimi rezydentami i zachowuje się fantastycznie. Jest oczywiście troszkę wycofana, ale nie ma żadnych syków ani buczenia.

Moja fanka nie jest, co wydaje mi się całkowicie zrozumiałe.
Daje się delikatnie głaskać i o ile nie przychodzę do niej w niecnych zamiarach, to traktuje mnie raczej łaskawie.
Niestety rzadko mam okazję, więc ślubu z tego nie będzie.

Wczoraj w czasie zdejmowania szwów, kiedy kicia była lekko nieprzytomna dokładnie sobie ją obejrzałam - jest naprawdę śliczna i ma dobre gatunkowo futerko :1luvu:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lut 28, 2008 22:42

czarna_agis pisze:Gienia (...) ma dobre gatunkowo futerko


agis, bez takiej reklamy :roll: :wink:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lut 28, 2008 23:13

genowefa pisze:
czarna_agis pisze:Gienia (...) ma dobre gatunkowo futerko


agis, bez takiej reklamy :roll: :wink:


Co chcesz...
Reklama dźwignią handlu.

Kiedyś kocie skórki na nereczki były w modzie :wink:

A ja już mam jedną obiecaną przez Wielbłądzio!! :twisted:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lut 28, 2008 23:23

czarna_agis pisze:A ja już mam jedną obiecaną przez Wielbłądzio!! :twisted:


Julian? :strach:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 29, 2008 0:02

a któżby :twisted: ? czy ktoś jeszcze nie słyszał o zalanym (wodą tym razem, nie tym co zwykle :twisted: ) laptopie...? od paru tygodni w serwisie :roll:
Agis, miałam Ci wysłać na priva, ale wkleję tu: pasuje ci do zasłonek i obić mebli w sypialni :lol: :wink: ?

Obrazek

sorry za OT, ale tę skórkę warto obejrzeć :wink: szczególnie dopóki jest jeszcze na prawowitym właścicielu, bo to naprawdę ostatnie chwile :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, ragdollowiec i 471 gości