
jakoś czasu na pisanie w wątku brakowało,ale za to nowa porcja zdjęc moich paskudek

oczywiście na samej górze Pusiunia,polubiła ten drapak prawie jak deskę do prasowania,z resztą kotów jak widac żyje dobrze,nie jest dla nich wylewna ,woli ludzi,ale taka już jej uroda
Kumpel jest cudownym przytulastym kotem,tu się wyciąga na moich kolanach,przytył i zaczyna porastac perską sierścią,już nie przypomina sfinksa


mały Pędzelek -Ogryzek już właściwie nie taki mały,po lekkich problemach zdrowotnych(robale,mimo odrobaczania!) już zdrowy,cudownie bawi się z wszystkimi futrzanymi ciociami i wujkami,i bardzo nas kocha

dziękuję za wpisy,oczywiście całuski dla Kumpla przekazane,a arystokratka Kleo to już przeszłośc-teraz to naprawdę kochana Pusiunia