Domek z Sopotu już nie szuka kotki-ZNALAZŁ!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 27, 2008 10:47

Zapomniałam o najgorszym-ma chudy ogonek!!!Strrraszne...

Hańka

 
Posty: 41917
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro lut 27, 2008 11:12

Ooooo.. znam tę koteczkę :D, ona jest u Matahari na tymczasie :D Ja mam tam Irenkę na tymczasie .

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lut 27, 2008 11:21

biamila zdradź,proszę,czy za tym słodkim pysiem rzeczywiście kryje się diabelec?Lubię zwierzaki z charakterem,ale czy aby nie szykuje mi się w domu III wojna swiatowa?Tiaaa,kto to może wiedzieć...

Hańka

 
Posty: 41917
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro lut 27, 2008 13:01

Tego nie wie nikt???? Śledziłam kiedyś na forum historię koteczki,która w schronie rzucała się i na inne zwierzaki, i na ludzi.Znalazła się jednak dziewczyna,która dała jej szansę i zabrała ją do domu, do domu z psem.....iiiiiiii..... koteczka wyszła z kontenerka rozejrzała się i nic spokój. Teraz jest rozrabiaką ustawia sobie piesia i dużych, ale na pewno nie jest dzika!
Wiesz mam w Sopocie kota,który podbiłby twoje serce długowłosy cz-b ,ale niestety nie da się za nic oswoić :roll:

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lut 27, 2008 13:32

[quote="haniaszaraf"]biamila zdradź,proszę,czy za tym słodkim pysiem rzeczywiście kryje się diabelec?"
Brak odpowiedzi to też odpowiedź.Zaczynam się bać 8O A serio-podczytuję wątki o dokoceniach (np.wzruszająca historia Szczęściarza,Kocia i Poni w domku Janki i Krzysia) i wiem,że wszyscy "nowodokocający się" mają podobne lęki.A potem się jakoś układa.Oby nam się udało!

Hańka

 
Posty: 41917
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro lut 27, 2008 15:36

Wiesz trudno powiedzieć ..naprawdę. Ja np.nie mam żadnych kłopotów(jak dotąd)kiedy w domu pokazuje się nowy kocio.Mój brat miał jedną próbę nieudaną,tzn.jego Maruda strasznie się zachowywał, a że koteczka była malutka i drobniutka to nie potrafiła mu stawić czoła i została u mnie :roll: Ale jakieś trzy tygodnie temu się dokocili (przedtem nabyli kocie feromony i jakiś tydzień przed przybyciem nowej koteczki podłączyli do kontaktu),i po dwóch dniach była zgoda między kotami,a po tygodniu akceptacja, a teraz to już miłość. :D Słuchaj pamiętaj zawsze służę ci pomocą,jak masz jakieś pytanka to pisz :D

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lut 27, 2008 17:23

Dzięki,dzięki.O Feliway'u też już myślałąm.Pomyślę nad pytaniami jeszcze dziś,bo za dwa dni stracę dostęp do Internetu :( Mam nadzieję,że szybko go odzyskam.

Hańka

 
Posty: 41917
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro lut 27, 2008 17:58

haniaszaraf pisze:Zapomniałam o najgorszym-ma chudy ogonek!!!Strrraszne...
8O :ryk: Gratulacje :balony:
Obrazek

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lut 27, 2008 21:33

Obejrzałam z ciekawości Grudzię.Przyznam,że takiego kota jeszcze nie widziałam.Absolutnie piękna.I ma pychol aniołka :lol:
A chude ogonki są fajne :roll: Właśnie Tośka wiercąca się mi na kolanach próbuje wcisnąć swój najchudszy ogon świata do mojej prawej dziurki w nosie.Pewnie jej się to uda.Wytrwała bestia :twisted:
Psiiik.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro lut 27, 2008 22:19

Kasiu1 za wcześnie na gratulacje (ale dziekuję,może to dobra wróżba),bo jeszcze mnie będą wizytować jakoweś groźne inspektorki :strach: .Czy powinnam umyc okna?!
MaybeXX a jak patyczków do uszu zabraknie to można...?Hm,moze założymy watek "Ogony chude i puchate-praktyczne zastosowania w gopodarstwie domowym"?
Trzymajcie kciuki,proszę,bo jakoś tymczasowy domek nie dzwoni...

Hańka

 
Posty: 41917
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro lut 27, 2008 22:37

Ja kciuki mam zaciśnięte :lol:
U mnie w domu są 2 puchate ogonki i 3 chudziutkie.
Powiem w tajemnicy,że te chude chętniejsze jakoś by na kolankach poleżeć.Puchate są dostojne i ...mają mnie w nosie :twisted:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw lut 28, 2008 20:18

Do Biamili i wszystkich,ktorzy znaja Grudzie-prosze o wszelkie informacje o tym slodkim pysiu.Przeczytalam na "Kotach" watek o agresywnej kotce i :strach: .
Matahari obiecala mi przyslac info o Grudzi,ale moze tymczasem takze od szanownych forumowiczow czegos sie dowiem?Wiedzy nigdy za wiele :wink:
PS.Moje kocisko jednym zgrabnym siadem na kalwiaturze zlikwidowalo polska czcionke :evil: ,wiec przepraszam za "murzynska" polszczyzne.

Hańka

 
Posty: 41917
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lut 29, 2008 18:37

Aaa,jutro wizyta przedadopcyjna 8O !Pomocy,jak się przygotować?Jak nie oblać???

Hańka

 
Posty: 41917
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lut 29, 2008 19:17

haniaszaraf pisze:Kasiu1 za wcześnie na gratulacje (ale dziekuję,może to dobra wróżba),bo jeszcze mnie będą wizytować jakoweś groźne inspektorki :strach: .Czy powinnam umyc okna?!

Lepiej okien nie myj, bo jeszcze się wkurzą (inspektorki) ze Ty już zdążyłaś umyć okna przed świętami a one jeszcze nie :wink:

I nie ma co się stresować inspektorkami. Na pewno to fajne babki :lol:
Będzie dobrze :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 29, 2008 20:26

Dzięki za wsparcie.Ale pokój chłopaków jednak odgruzuję...kto ma synów nastolatków ten wie,o jakim poziomie prac wydobywczo-odkrywczych mówię :evil: Jejku, a może tam się już nowe życie wylęgło,może ja już mam więcej zwierzątek,tylko jeszcze tego nie zauwazyłam?Wiosna idzie...

Hańka

 
Posty: 41917
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 8 gości