Zabiję Mruczka! Część 3...

[kalair]

Mru, to my Ci życzymy bardzo udanego polowania! Wierzymy, że znajdziesz sposób na pokonanie przeciwności, jakie Ci stwarza Duża!
Iris i Lafi

Dzieki!
A jak spadne z cala suszarka i jej zawartoscia?
Talerze, szklanki, kubeczki...

Zycie bywa niebezpieczne.
Moze tam Nornice posle?

Mru

Mru..Nornicę? Hmmm...To jest jakiś pomysł, ale ryzykowny dość, bo jak jej spadnie? Narazisz się Dużej...Może jeszcze pomyśl..Ale taki zwinny kot jak Ty poradzi sobie bez problemu!
Iris i Lafi

[Trinity36]

Melduję się spoźniony troszeczkę.. tylko ciut ciut

Gem

[villemo5]

Witaj Mru!
Jestem Maciek. Nie znamy się jeszcze, ale niby przytulając się do Mamy (Ty swoją chyba nazywasz Duża, a ja mam Mamę) ukradkiem śledziłem Twoje poczynania. Ty polujesz na Kokodaczkę to powinieneś coś wiedzieć w interesującym mnie temacie...
No to tak... Chodzi o konkurencję! Moja Mama to już całkiem zwariowała. Siedzi ciągle z tym czymś, na czym teraz piszę. (Ja najczęsciej piszę jak przechodze po tym, żeby Mama mnie wreszcie przytuliła).
Najpierw zaczęła kupować pyszne żarłeko. Naprawdę dobre. Spoko - ucieszyłem się. Ale potem to jej odbiło już całkiem... Zaczęła inne koty do domu znosić! No skandal!! Ile tego się przewineło, to szkoda gadać. Na szczęście one jakoś znikają. Nie wnikam w szczegóły. Z plebsem się nie zadaję.
No ale słuchaj jedno siedzi i siedzi. I się panoszy. Taka biała dziewucha. Bezczelnie podchodzi i mnie wącha. Dałem raz w ryja... No nie wytrzymałem, Mru, chłopie! Siedzę na szafeczce. Jem powoli. A ta podchodzi i mnie wącha. No i dałem w ryja. Myślisz, że pomogło? NIE!
Trzęsą się nad nią. Piszczą, przykrywają kołderką. Mru Ty widziałeś, żeby porządny kot spał pod kołderką? Ja rozumiem na kocyku mięciutkim. Na kołderce wełnianej. Ale żeby POD?! To zresztą jeszcze nic. Chodzą i patrzą do kuwety jakby złota szukali! A oni kup kocich szukają! Ja jestem porządny chłopak. Na dwórek sobie sobie chodzę. (No chyba, że mi aura wybitnie nie pasuje to czasem sobie z kuwetki skorzystam).
A tamta? A gdzie tam! Wali do kuwety i ma w nosie. A oni się cieszą. Mama to już całkiem zwariowała Wiesz co ona zrobiła przedwczoraj?? Przyniosła toto białe do naszego łóżka!! Ja naprawdę dość długo byłem cierpliwy i wyrozumiały. Ale żeby obce koty do naszego z Mamą łóżeczka przynosić? O się wnerwiłem. I się wyniosłem. I mnie Mama szukać musiała! A ja się schowałem w dużym pokoju. I nawet jak mnie Mama znalazła to się nie przytuliłem do niej w łóżeczku, tylko poszedłem w nogi spać. Niech wie, że mnie zraniła! DOGŁĘBNIE!!
Dała mi kurczaczka takiego wiesz... Najwyższa póła Oczywiście olałem, a co! No cóż... Białasa do łóżka nie przynosi już, ale dalej nosi toto, przytula, głaszcze i całuje... FUJ!
A to przecież jest MOJA Mama!! I chcę ją z powrotem i tylko dla siebie. Mru... Pomóż brachu no!
Jak wykosić białasa??
Maciuś knujący...

[Dorota]

Macku,

no to jest problem

My nasza Duza dzielimy sie jakos.
Po prostu przyzwyczailismy sie.

Ale w Twojej sytuacji to Mama zrobila wielki nietakt.
Delikatnie mowiac. Dobrze zrobiles, ze uswiadomiles jej to.
Niech zabiega teraz o Twoje wzgledy
Lepsze jedzonko podsuwa itd.

Probowales to biale polubic?
Tak po cichu. Nie musisz wszystkiego okazywac.

Mru wspolcujacy

[tosiula]

oj Maciuś, my cię rozumiemy. Nasza Duża też przytargała do NASZEGO domu kocurka. I PO CO KOMU ON POTRZEBNY Panoszy sie to to w NASZYM łóżku, Duża do niego gada, mizia go a on niby taki biedny a krzyczy na nas i nas goni. To my go też, a co. Ale nie jesteśmy zadowolone, oj nie. I też się zastanawiamy co dalej, bo on to ma u nas zostać NA ZAWSZE I co, mamy go polubić
Pysia i Tosia

[Dorota]

oj Maciuś, my cię rozumiemy. Nasza Duża też przytargała do NASZEGO domu kocurka. I PO CO KOMU ON POTRZEBNY Panoszy sie to to w NASZYM łóżku, Duża do niego gada, mizia go a on niby taki biedny a krzyczy na nas i nas goni. To my go też, a co. Ale nie jesteśmy zadowolone, oj nie. I też się zastanawiamy co dalej, bo on to ma u nas zostać NA ZAWSZE I co, mamy go polubić
Pysia i Tosia

Dziewczyny,

1. Probowac polubic.
2. Potem sie zobaczy co dalej.

Mru

[villemo5]

Ja się do niej odnoszę Z GODNOŚCIĄ. Ba! Nawet przy misce jej ustępuję. Niech wie, że jestem dżentelmen. Ale buzi to ja jej nie będę dawał!! I do mojego z Mamą łóżeczka nie wpuszczę
A Mamie to się dziwię. No dziwię się mocno. Mama ma TŻ. Ładne ma imię: MACIEK. On mi smakołyki kupuje. I jego to Mama wpuszcza do łóżka, jeśli JA się zgadzam. A ja się zgadzam Bo on mi robi wtedy miekkie posłanko z kocyka i mnie przekupuje różnymi, różnistymi smakołykami. I o niego to Mama umie się zapytać... A o toto białe to już nie!
Maciuś analizujący...
Białego to ja lubić nie zamierzam! Bo się za bardzo nad nią trzęsą - o!!

[villemo5]

Aaaaaaaaa! Byłbym zapomniał!
Ta nasza - TFU! - znaczy się ta biała - to ona niby też taka biedna... He, he... Myślałby kto... Biedna! Phi!!
Maciek wiedzący jak jest naprawdę....

[tosiula]

oj Maciuś, my cię rozumiemy. Nasza Duża też przytargała do NASZEGO domu kocurka. I PO CO KOMU ON POTRZEBNY Panoszy sie to to w NASZYM łóżku, Duża do niego gada, mizia go a on niby taki biedny a krzyczy na nas i nas goni. To my go też, a co. Ale nie jesteśmy zadowolone, oj nie. I też się zastanawiamy co dalej, bo on to ma u nas zostać NA ZAWSZE I co, mamy go polubić
Pysia i Tosia

Dziewczyny,

1. Probowac polubic.
2. Potem sie zobaczy co dalej.

Mru

Mru, my wiemy że Toril to twój kumpel, ale bez przesady. Niech on się bardziej postara, a nie leży na łóżeczku i woła Dużą. A ona do nie idzie, prawie zawsze. No chyba że leżymy jej na kolankach. Więc czesto leżymy Ale w nocy śpi z nim i nam jest smutno, bo my się boimy tam wchodzić teraz.
Pysia i Tosia

[anulka111]

Tu Smakusia , moja znowu coś sprawdza, a ja niby nie atakuje zasłonki, ale kolejny kawalek juz zwisa tak ładnie, moja może i dobrze karmi, ale z tymi oknami to jakies dziwactwa wyczynia,po co te zasłonki , firanki. Jak wyglądać co za oknem , skoro wszystko zasłania...no to próbuje jej wytłumaczyć i...nic

[Kasia_1991]

Obecno

[kalair]

DOBRY MRUKRETKU!

[CoToMa]

Hej, hej...

[Mereth]

Bry Mru

[kothka]

Cześć Mru

Jaki był efekt polowania?
Romek