Brzeskie koty/7 cięzko chorych kociaków prosze o wsparcie/

» Pon lut 25, 2008 19:57

Naprawde cieszko tak samemu mam dosc ,ale widzicie ze unas ludzie ograniczaja sie tylko do karmienia i to wszystko a jesli chodzi o lecznice to owszem mam zaufana ogłoszenia wywiesze ale wątpie czy ktos sie zainteresuje na tymczasy bo nawet wet mówi ze pierwszy raz sie spotyka zeby ktos na taka skale jak ja pomagła kociakom znaczy łapał sterylizował itp;Jeszcze sie łudze ze ktos mnie wspomoze ale jesli by był tu ktos z brzegu to by sie odezwał chyba :?:

» Pon lut 25, 2008 20:11

Jest kilka osób z Brzegu zarejestrowanych na forum, ale niestety nie aktywnych...

http://forum.miau.pl/memberlist.php?mod ... start=9650

Chyba, że nie mają w profilu podanego miejsca...

» Pon lut 25, 2008 21:44

Wysyłam Ci na pw numer tel. do pani Ewy. Ona wprawdzie mieszka pod Brzegiem, ale może pożyczyć klatkę łapkę. Spróbuje Ci pomóc.

Jeśli udałoby Ci się do czwartku złapać ze dwa najsłabsze kociaki, to w czwartek będziemy w Brzegu z panią Alą i mogłybyśmy je zabrać...

» Pon lut 25, 2008 21:52

zadzwonie napewno jutr po klatke łapke po drugie nie wiem czy uda mi sie złapac kociaki został 1 maluszek który bardzo sie boi nie podchodzi wogule i reszte troche starsze koty w róznym wieku najbardziej by mi zależało na tymczasach posterylkowych bo mam załatwione sterylki przez urzad miasta ale niemam jak trzymac kotyki bo niemam takiej klatki.Jesi moge zapytac to gdzie zabrała bys te kotki [na tymczas czy do przytuliska] przepraszam ale niewiem :?:

postaram sie złapac tam sa takie młode chyba około roczne kotki

» Pon lut 25, 2008 21:59

kasia79 pisze:zadzwonie napewno jutr po klatke łapke po drugie nie wiem czy uda mi sie złapac kociaki został 1 maluszek który bardzo sie boi nie podchodzi wogule i reszte troche starsze koty w róznym wieku najbardziej by mi zależało na tymczasach posterylkowych bo mam załatwione sterylki przez urzad miasta ale niemam jak trzymac kotyki bo niemam takiej klatki.Jesi moge zapytac to gdzie zabrała bys te kotki [na tymczas czy do przytuliska] przepraszam ale niewiem
postaram sie złapac tam sa takie młode chyba około roczne kotki

Zabrać mogłybyśmy, ale raczej kocięta, bo one sobie same nie poradzą. W przytulisku mamy 80 kotów, więc raczej tylko kocięta wchodzą w grę. Roczne raczej powinny sobie poradzić, zwłaszcza jeśli byłyby karmione...

» Pon lut 25, 2008 22:44

Jest jeszcze 3 miesiecznny kociak ale on do nas nie podchodzi niestety pozatym sa starsze kocieta i musza se radzic no chyba ze znajda sie jakies tymczasy ,choc nie ukrywam ze najbardziej zalezy mi na tymczasie posterylkowym bo ja niemam klatki zeby je przytzymac .Bo jesli je nie wysterylizuje to za kilka tygodni napewno beda kociaki
dzienki za oferowana pomoc i rady duzo dlamnie znacząjestem wdzieczna za wszystko.Byłam ostatnio w opolu w fundacji mali bracia byłas tam kiedys to co tam widziala

» Pon lut 25, 2008 22:55

kasia79 pisze:Jest jeszcze 3 miesiecznny kociak ale on do nas nie podchodzi niestety pozatym sa starsze kocieta i musza se radzic no chyba ze znajda sie jakies tymczasy ,choc nie ukrywam ze najbardziej zalezy mi na tymczasie posterylkowym bo ja niemam klatki zeby je przytzymac .Bo jesli je nie wysterylizuje to za kilka tygodni napewno beda kociaki
dzienki za oferowana pomoc i rady duzo dlamnie znacząjestem wdzieczna za wszystko.Byłam ostatnio w opolu w fundacji mali bracia byłas tam kiedys to co tam widziala

Szkoda, że nie napisałaś, że będziesz w Opolu. Mogłaś wpaść do przytuliska, można było porozmawiać.

Do tej fundacji już nie jeżdżę. Otworzyłyśmy swoją, między innymi po to, by lepiej pomóc naszym przytuliskowcom, bo jakoś chętnych do pomocy nie było...

» Wto lut 26, 2008 7:33

Pisałam wczesniej na tey wątku ze jade do opola ale nic straconego w nastepna sobote też mam zamiar jechac to możemy sie spotkac
Jechałam do tej fundacji mali bracia bo oni mi daja karme i pomoga finansowac sterylki ,ale ja chciała bym pomóc tam cociaż paru kotom bo.............[a znalezieniu domów ] porobie zdjecia i jakies ogłoszenia moze sie uda

» Wto lut 26, 2008 7:38

Na temat tej fundacji raczej wypowiadać sie nie będę. Przynajmniej nie na forum...

» Wto lut 26, 2008 7:57

masz racje ale wkurzam sie ze jest tyle zwierzaków którym trzeba pomóc a niektórzy nic nie robia , u nas w brzegu to czasem ludzie patrza namnie jak na jakiegos dziwoląga ,dlanich najprostrzym rozwiazaniem było by potruc te koty :cry:

» Wto lut 26, 2008 9:18

jak bede miała klatke to moze mi sie uda kotki po sterylce gdzies przetrzymac

» Wto lut 26, 2008 12:18

Chce zaczac sterylki ale niestety nie mam klatki moze ma ktos porzyczyc

» Wto lut 26, 2008 12:25

Klatkę możemy Ci pożyczyć. Czy rozmawiałaś z Ewą?

» Wto lut 26, 2008 12:52

Własnie ide kupic karte i zaraz bede dzwonic pozatym fajnie z ta klatka a pamietam ze pisałas ze w czwartek bedziecie w brzegu jest mozliwosc abyscie ja przywiozły :?:

» Wto lut 26, 2008 12:53

kasia79 pisze:Własnie ide kupic karte i zaraz bede dzwonic pozatym fajnie z ta klatka a pamietam ze pisałas ze w czwartek bedziecie w brzegu jest mozliwosc abyscie ja przywiozły

tak...

Brzeskie koty/7 cięzko chorych kociaków prosze o wsparcie/

Kto przegląda forum