Mario w super-domu :)) foty s 19

[Poddasze]

To trzymam wielgachne kciuki... za powtórkę z zupełnie nowym zakończeniem!!!

[Modjeska]

Bardzo bym chciała

[Modjeska]

Mario ostatnio jest bez apetytu. Przy okazji testu białaczkowego trzeba mu będzie powtórzyć morfologię. Mam jednak nadzieję, że to tylko wina ząbków. Zapaszek z pyszczka ma niewyjściowy.

[Poddasze]

Bidulek

może zdecydują się któreś ząbki usunąć, co by pomóc w zagojeniu dziąsełek... tak też zrobili u Przylepka...

trzymam kciukacze za maluszka... niech się brzdąc nie poddaje. szykujemy mu aukcję cegiełkową - dziś lub jutro będzie już na Allegro. Żeby kotusiowi nigdy nie zabrakło dobrego jedzonka, klary i leków, jakiekolwiek by one nie były.

wielkie miziaki dla Kiciusia.

[Modjeska]

Dziąsła i ząbki czekają na zrobienie porządku ale dopiero po powtórnym teście białaczkowym.

[olga nik]

Martwie sie o niego.Nie mamy żadnej opcji domu dla niego.Dużo osób ogłąda go na Allegro,ale nic z tego nie wynika

[Modjeska]

Mario nie nadaje się jeszcze do adopcji. Podejrzałam wczoraj jego dziąsełka są bardzo czerwone. W przyszłym tygodniu, jeśli mój Tż będzie miał czas to musimy koniecznie z tym zawalczyć. Nie ma na co czekać bo kot cierpi, jestem tego pewna Pewnie z tego powodu je tak marnie nawet mokre, suchego nie dotyka w ogóle.

[Poddasze]

tak mi smutno

tak bardzo chciałabym mu jakoś pomóc...

Modjesko, założyliśmy aukcję cegiełkową na Allegro na jego leki i na karmę. Będzie miał oddzielną skarpetkę... Jak Ania naprawi komputer to założy oddzielny wątek w rozliczeniach i tam wszystko będzie wskakiwać.

powiedz... jak długo kotuś będzie mógł jeszcze u Ciebie pobyć?

Zdjęcia Twoich kocistych były w takim ładnym albumie na Dniu KOta razem z naszymi Kocistymi. Ludzie się przyglądali uważnie. A na stronie sporo ludzi się pojawiło w ostatnim czasie (oglądaczy). Może jak troszkę się ruszą adopcje i jak w całości leki i jedzonko Mario będzie miał finansowane przez kocieadopcje... może będzie mógł jeszcze troszkę pobyć u Was?

Wciąż szukamy dla Mario domku niezależnie od jego dziąsełek i wyników testu. Może znajdzie się dobra duszyczka, która będzie chciała o niego walczyć jak o własnego kota. To zakrawałoby na cud, ale musimy wierzyć...

A niezależnie ruszamy ze zbiórkami na rzecz kiciusia.

ściskam Was bardzo mocno...

[olga nik]

Zapraszamy wszystkich na aukcje cegiełkową Mario .Bardzo potrzebne wsparcie
http://www.allegro.pl/item317601232__au ... mario.html

[Modjeska]

Nie martwcie się, Mario będzie mógł u mnie zostać tyle ile będzie trzeba, czyli do znalezienia nowego domu. Mam wprawdzie cichą nadzieję, że nie potrwa to bardzo długo, ale jeśli potrwa, to też przeżyję.
Jak drugi test wyjdzie ujemny a kić jeszcze trochę się oswoi, to będę mogła go puścić "na salony" i nie będzie wtedy taki samotny. Zobaczymy jak dogaduje się z innymi kotami i jak reaguje na psy. Jednego się teraz boję, że załapie koci katar, który już tak zmutował, że prawie nie ma go czym leczyć. Dlatego niespecjalnie spieszę się z wypuszczaniem Mario z pokoju.

[olga nik]

Dziękujemy z całego serca za przygarnięcie Mario!!!
To dla niego wielka szansa
Jesteś

[Poddasze]

A domku szukamy nieustająco... opowiadamy o Mario... ludzie o nim juz wiedzą... teraz tylko czekamy na serce tak wielkie, które nie przestraszy się diagnozy... które da Kiciowi szansę...

Trzymam wielkie kciuki za drugi test...

I za adopcje u Ciebie...

ściskam mocno...

[Modjeska]

Dziewczyny, jesteście Ciągle powtarzam Mario jakie ma wspaniałe Ciotki.

[olga nik]

Ważniejsze ,że Mario ma Ciebie .Żadna z nas nie mogłaby dać mu schronienie
Mariomnie bardzo ująłod pierwszego wejrzenia,Miał wielki smutek w oczach

[Modjeska]

Niestety ciągle jest bardzo smutny. Zawsze ma lekko spuszczoną główkę i patrzy nieśmiało. Rzadko patrzy mi w oczy. Jak się przytula na kolanach to zawsze wtula głowę w moje ramię. Myślę, że jeszcze sporo czasu musi upłynąć żeby Mario odzyskał wiarę w świat i ludzi. Teraz przyjmuje wszystko - dobre i złe z rezygnacją. Przed złym się nie broni a z dobrego nie umie się cieszyć.