tak mi smutno
tak bardzo chciałabym mu jakoś pomóc...
Modjesko, założyliśmy aukcję cegiełkową na Allegro na jego leki i na karmę. Będzie miał oddzielną skarpetkę... Jak Ania naprawi komputer to założy oddzielny wątek w rozliczeniach i tam wszystko będzie wskakiwać.
powiedz... jak długo kotuś będzie mógł jeszcze u Ciebie pobyć?
Zdjęcia Twoich kocistych były w takim ładnym albumie na Dniu KOta razem z naszymi Kocistymi. Ludzie się przyglądali uważnie. A na stronie sporo ludzi się pojawiło w ostatnim czasie (oglądaczy). Może jak troszkę się ruszą adopcje i jak w całości leki i jedzonko Mario będzie miał finansowane przez kocieadopcje... może będzie mógł jeszcze troszkę pobyć u Was?
Wciąż szukamy dla Mario domku niezależnie od jego dziąsełek i wyników testu. Może znajdzie się dobra duszyczka, która będzie chciała o niego walczyć jak o własnego kota. To zakrawałoby na cud, ale musimy wierzyć...
A niezależnie ruszamy ze zbiórkami na rzecz kiciusia.
ściskam Was bardzo mocno...