» Pon kwi 21, 2008 8:13
PROBLEM !!!
Z kotkami wszystko ok. Bazyliszek, którego leczyłam w domu - odważniejszy, pozwala sie głaskać; Rumcajs cały czas na dystans. Generalnie jest im dobrze.
Ale... mam problem. Otóż czarnuchy wyeksmitowały z piwnicy 9-letnią kotkę!!!
Kotka urodziła się w mojej piwnicy, tutaj całe swoje życie dostawała jeść, ma swoje legowisko w szafce, zawsze wieczorem czekała na michę. Od pewnego czasu przestała się pojawiać, co bardzo mnie zaniepokoiło, myślałam, że coś się z nią stało. Ale kotka jest - tylko okropnie boi się czarnych kocurów, natychmiast ucieka, jak się pojawiają. Zauważyłam, ze chowa się pod schodami przy wejściu do sąsiedniej kamienicy (stare schody - z boku wykruszyła sie dziura), gdzie jest zimno i na pewno mało przytulnie. No i zupełnie nie wiem, gdzie się żywi. Nawet do mnie nie wyszła z tej dziury - taka była przestraszona, jak ją Bazyliszek pogonił.
Strasznie mi jej żal, czuję się za nią odpowiedzialna. Nie widzę innego wyjścia, jak tylko znaleźć domek dla kotków. Taki w spokojnym miejscu, żeby miały możliwość wychodzenia.
Proszę o pomoc w szukaniu!!! PILNE - SZKODA KOTKI STARUSZKI!!!
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą

