koty u rodzicow teraz
my bylismy w weekend poza miastem, na pogrzebie cioci, teraz ich nie zabieramy, dopiero po feriach, jak wrocimy z nart. wyjedziemy moze na poczatku przyszlego tygodnia. Lulek u nas ciagle leje.
u rodzicow nie
nie mam pojecia o co biega, bo leja i jak kuweta czysta i jak brudna
juz zastanawiam sie co robic.
krople dostaje dalej
ale jak sie skoncza, to bedziemy konczyc terapie i zastanawiac sie co dalej
a ja mysle juz teraz
czy je oddac oba, czy tylko Lulka...
Łacia ostatnio przy rozłące nie była jakaś ekstremalnie nieszczęśliwa, ale ona zawsze zachowuje się tak samo, więc ciężko orzec. Tylko jeden dzień chodziła i szukała Lulka po szafach, potem odpuściła...
co zrobić ??
oddać oba??
chyba sie wtedy zastrzele, ale jak mus, to mus
czy jednego??
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci