Zu i Mru - duetu już nie będzie... :-(

[Trucia-mama]

Miłość do plastik wycieraczki niestety już minęła, ale zdążyłam uwiecznić:

Bawimy się na razie rzadko, ale też się udało pstrynąć:

A jak przyjedzie Mru to będzie zabawa

[kasia1]

No no Zuzanka całkiem odżyła. Myślę, że taki mały kumpel będzie najlepszym rozwiązaniem:). W końcu Zuzka w swoim poprzednim domu też mieszkała z kotem.

[Dorota]

Trzymam kciuki za mojego imiennika!

Mru

[gisha]

Co słychac u koteczki?

[kotika]

Moja znajoma ma dwie takie dymne siostry.Piękne są,tylko bardzo jeszcze
dziecinne i strasznie rozrabiaja.
A co u Zuzi słychać?

[Trucia-mama]

Ech, znowu problemy
Zuza kicha.
Zaczęła w zeszły poniedziałek, podczas kuracji Betamoxem. Mamy już tydzień, w czasie którego nic się z kichaniem nie zmieniło. Z oczu i nosa nic nie leci. Wydaje mi się, że w jednej dziurce nosowej coś widać, tak jakby spuchniętą śluzówkę.
Rozmawiałam już z wetem, że jeśli nie minie to w sobotę pojedziemy na jakiś zastrzyk podnoszący odporność. Proponował coś co brzmiało jak "zelexis". Szukałam w googlach, ale pewnie źle zrozumiałam.
Tymczasem poszukam jutro w 3 mieście Scanomune.
Może ktoś z 3miasta ma trochę do odsprzedania
Najgorsze, że jak kichaczki nie zlikwidujemy to nie będziemy mogli doszczepić i trzeba będzie opóźnić dostawę Mru.

[kotika]

Ten lek podnoszący odporność to zylexis
Trzeba wziąść przynajmiej 3 zastrzyki.
Ponieważ moja Stelka,mimo szczepienia podłapała kk i mimo
różnego leczenia,nie mogła się go pozbyć (wiecznie kichająca),
postanowiłam za namową weta spróbować tego środka.
Pomógł rewelacyjnie.koteczka zdrowa i mimo tymczasów z kk nic już nie łapie.
Acha,te zastrzyki daje się chyba w odstępach tygodniowych.
Wcześniej stosowałam scanemune (kupowałam u weta) i niestety nie pomogło.

[Trucia-mama]

Wielkie dzięki za odpowiedż
To już nie będę tak nerwowo szukać tego Scanomune. Jak dostanę to kupię, a jak nie to pojedziemy na Zylexis

[*anika*]

kciuki za zdrówko malutkiej


jutro Kasia wraca, pewnie się czegoś dowiemy co tam u Mru nowego słychać

[Trucia-mama]

Jestem już nerwowa jeśli chodzi o moje problemy natury wet. ale jak czytam na forum jakie problemy mają ludziska z kociskami i jak dzielnie walczą to mnie trochę
Proszę, napiszcie mi jak najszybciej, że u Mru wszystko gra

[Trucia-mama]

Jestem już nerwowa jeśli chodzi o moje problemy natury wet.

Ostatecznie czekam na listowną dostawę beta glukanu z forum, a Zuzka przestała kichać. Ale beta glukan przyda się przy dokoceniu.
Jeszcze tylko przedłuża nam się załatwianie testu na białaczkę. Mam pytać w poniedziałek.

ale jak czytam na forum jakie problemy mają ludziska z kociskami i jak dzielnie walczą to mnie trochę

Miałam na myśli np. Boo z wątku banerkowego Domki. I właśnie dokonałam odkrycia, że dzięki WSPANIAłEJ Boo mamy Zuzkę u siebie
Dziękujemy też Anice za dobre wieści i foty Mru

[Boo]

Melduję się w nowym wątku "mojej" Zuzanki!

Z Zuzią byłam bardzo zżyta, kiedy była jeszcze w naszym schronisku. Jest bardzo wyjątkowym kotem. Byłam z nią w dniu jej przyjazdu do schronu i odwoziłam ją w podróż nad morze. Cieszę się ogromnie, że Zuzinek znalazła nowy dom, w którym mogła odsapnąć.
Kasiu, Trucia-mamo, bardzo Wam dziękuję za szczęście Zuzanki

[kasia1]

Trucia, Domka pasowałaby kolorystycznie do Zuzi . No i krajanka

[Trucia-mama]

Trucia, Domka pasowałaby kolorystycznie do Zuzi . No i krajanka

Chyba tylko kolorystycznie Charakterkami - nie zaryzykowałabym połączenia Czekamy na Mru i wierzymy, że to połączenie się uda I trzymamy kciuki, żeby Domka znalazła też w końcu domek.

[Trucia-mama]

Kasiu, Trucia-mamo, bardzo Wam dziękuję za szczęście Zuzanki

To my Ci dziękujemy za to, że możemy cieszyć się Zuzką.
O wyjątkowości Zuzki, chyba najlepiej zaświadczyć może komentarz mojego męża, który stwierdził, że Zuzka podbiłaby serca nawet tych, którzy nie lubią kotów.