Było :Ukraść, czy nie ...?..... Ukradłam.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 22, 2008 11:52

O Boszsz....
Trzymam kciuki... :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 22, 2008 11:58

Trzymam kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 22, 2008 12:03

O rany! Mam nadzieje ze wsyztsko bedzie dobrze :roll:
:1luvu: :balony: Obrazek :balony: :1luvu:

D.J Maxima

 
Posty: 28
Od: Sob paź 20, 2007 16:49
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 22, 2008 12:15

kciuki zaciśnięte za tą ślicznotkę. Musi być dobrze

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt lut 22, 2008 12:50

Mocne kciuki!!! No po prostu MUSI być dobrze :!:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2008 13:03

Trzymam kciuki za koteńkę :ok: I z całych sił wierzę, że będzie wszystko dobrze :!: MUSI BYĆ i tyle :!:
>^^< Swietłana >^^<

aga_tka

 
Posty: 652
Od: Śro cze 14, 2006 8:01
Lokalizacja: Jaworzyna Śląska

Post » Pt lut 22, 2008 13:15

Co się dzieje? Bardzo mnie ten wątek przejął. Co z kicią?

:ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pt lut 22, 2008 13:15

podczytuję wątek twojego "przestępstwa" :D , teraz mocno trzymam kciuki za zdrowie koteczki :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

tusia1976

 
Posty: 129
Od: Czw paź 11, 2007 9:02
Lokalizacja: Słupsk

Post » Pt lut 22, 2008 13:25

To się nazywa "przygarnięcie kota" :wink: Kradzież to brzydkie sło0wo. Po za tym nie można ukraść(tu kota), jeżeli sam przyszedł. Ot, przybłąkał się. Po za tym (nie czytałem dokładnie wszystkiego) - chyba go nie szpiegowałaś gdzie ma dom, a domysły swoją drogą :)
Obrazek

pietrobus

 
Posty: 90
Od: Śro lut 06, 2008 13:00
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Post » Pt lut 22, 2008 13:34

mocne :ok: za zdrowie Tosieńki

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 22, 2008 13:34

Mocne :ok:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt lut 22, 2008 13:42

Cały czas myślę o koteńce, trzymam kciuki mocno!!
salma75
 

Post » Pt lut 22, 2008 13:59

No więc :
Ranka pooperacyjna nie wykazuje śladów infekcji czy zakażenia.
Hematokryt w normie, a więc wykluczono krwotok wewnętrzny, czego mówiąc szczerze najbardziej się bałam.
Temperatura w normie.

Przy nosku żółta wydzielina a więc najbardziej prawdopodobny powód złego samopoczucia Tosi to - początki kociego kataru.
Kotka mogła nosić w sobie wirusa, który na skutek stresu (porwanie, podróż samochodem 1,5 godziny, pozostawienie na noc w lecznicy) uaktywnił się.
Wiedząc jak poprzedni właściciele "dbali" o nią, jestem przekonana, że kicia nigdy szczepiona nie była.

Zaczynamy podawać Unidox.
Glukozę, witaminy, środek przeciwbólowy, środek na pobudzenie apetytu - dostała w zastrzykach u weta.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt lut 22, 2008 14:08

Będzie dobrze :!: . Ten wątek ma lepszy początek niż niejedna powieść Chmielewskiej :wink:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pt lut 22, 2008 14:13

trzymam kciuki za kotenke, nalezy jej sie teraz lepsze zycie. Musi byc dobrze bo od teraz ktos o nia bedzie dbal.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Chantel, elmas, Google [Bot] i 284 gości