Moje tymczasy (9). Minnie i Malinkaw nowych domach

[Agn]

Świetlik - cudny jest. Wdzięczy się prześlicznie.

[świetlik]

jescze filmik.
Komórkowy ale za to radosny
Tak brykal teraz śpi na kaloryferze
http://www.wrzuta.pl/film/mO2ZkA3NlZ/klusek

[ariel]

Ariel, byłaś w Kraku i nie dałaś znać?

Asia, przepraszam , tym razem nie dałam znać, bo ostatnio, co pisałam, że będę w Krakowie, to potem musiałam całą wycieczkę odwołać.

Wróciłam wymęczona - w pociągu była sauna. Pociąg (pospieszny), nabity do granic możliwości, 1/5 podróży spędziłam na korytarzu i to nie było najgorsze - w Sędziszowie zwolniło się miejsce w przedziale - nie było czym oddychać.
Ale bardzo się cieszę, bo wiem, że Kluska odałam do najcudowniejszego domu, jaki można sobie wyobrazić .

[świetlik]

Klusek ma sie dobrze
dzis rano sam poszedł na kupsztalka i nawet probuje zagrzebywać
Caly dzien praktycznie przespal teraz szaleje

[ariel]

Kasiu, masz śliczny podpis.
A co z siusianiem???

[świetlik]

Tylko z pierwszym w ciagu dnia mamy problem, z resztą dajemy rade. Albo idziemy razem do łazienki, albo klu sam idzie. Dziś sieedzialam z draniem 10 min rano w lazience i nic nie byla a 5 min puźniej oberwal sie mojej kolderce. Złapalam kuska w trakcie i zanoslam do kuwety. Nauczy sie powolutku.

[ariel]

Co się polepszy, to się po...
Rano stwierdziłam, że należy pojechać do lekarza z Dusią. Zaczęłą z lekka rzęzić.
Wróciłam do domu, pojechałam. Górne drogi oddechowe zajęte.
Efekt - czekają nas 2 tygodnie antybiotyku.

Wróciłam do domu z Duśką, mama mówi, że jak się weźmie na ręce Dymka, to w nim rzęzi. To zapakowałam chłopaka do plecaka i pojechałam drugi raz.
Temp. 40 st. Nie dał się osłuchać, więc trzeba było go prześwietlić.
Na szczęście płuca czyste.
W sumie dwie wizyty i antybiotyk kosztowały mnie dzisiaj 70 zł.

[mirka_t]

A miałaś odpocząć.

[ariel]

A miałaś odpocząć.

odpoczęłam. Nie będę musiała bieać do lecznicy. Podam w domu .

[świetlik]

Biedny Dymek.

Z Kluskiem dobrze. Odrobaczamy się . Jutro ostatni dzień.

[ariel]

Dymio czuje się dobrze .
Dzisiaj oglądał mecz, teraz bryka.
Z apetytem kiepsko

[ariel]

Marysia, która była w domku tymczasowym u Kasi_S pojechała dzisiaj do nowego domu .

A ja dostałam wieści z niedoszłego domu Opelka.
Po oddaniu Opla dom wziął sobie dwie kotki. W jakimś tam odstępie czasowym.
Jedną kotkę jakiś czas temu gdzieś oddali, dzisiaj chcą oddać drugą kotkę .
Podobno jedna z dziewczyn ma alergię , choć raczej podejrzewam, że koty nie spełniły oczekiwań .

[Kasia_S]

Marysia pojechała a ja tak za nią tęsknię... ale dom zapowiada się tak dobrze że nie powinnam. rozum swoje, serce swoje... jakoś pusto tu...




a niektórzy powinni mieć zakaz "posiadania" zwierząt

[ariel]

Kasia, ja prawie za każdym razem tęsknię. Jak Marysię oddałam Tobie, to też płakałam Ci w słuchawkę

[ariel]

Dymek .


Moja ukochana Rita .
Wbrew pozorom nie robię jej kroplówki.
Dwa zdjęcia Rity są robione z lampą.



Parkowa. Jeszcze się boi, ale śpi dość blisko mojej mamy i uwielbia głaskanie po łepku
Pierwsze zdjęcie robione z lampą. W rzeczywistości ona nie jest taka jasna, chociaż rzeczywiście jest srebrna.