Zabiję Mruczka! Część 2...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 20, 2008 14:06

Ja się nie zgadzam, żeby Mru w karton zapakować. Lepiej w nim zamknąć Kulkę, żeby na nas "chchchchuuuu" nie krzyczała.
Psot i Inka, całkiem zgodni

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 20, 2008 14:09

Dorota pisze:
Monostra pisze:Wszyscy pewnie znają takie dekoracje wielkanocne:
żółte kurczaczki z czerwonymi dzióbkami, z kokardkami pod łebkiem, umieszczone w pięknie malowanych połówkach skorupek jaj, ich mniejsi bracia w skorupkach jaj przepiórczych i najmniejsi, do przymocowania na baziach na przykład.
Takie właśnie kurczaczki, pięknie zrobione przez moją babcię jeszcze, mieszkały sobie w pudełku umieszczonym w szafce zamykanej na magnes. Mieszkały do dzisiejszego ranka, kiedy to zostały zamordowane. Brutalnie rozszarpane.
Żółte miękkie ciałka z waty zostały poszarpane na strzępy, które kładły się smugami na dywanie; gdzieniegdzie tylko widać było całą główkę, choć już bez dzióbka. Zmiażdżone skorupki chrzęściły pod stopami, pogryzione kokardki zostały znalezione w odległych miejscach.
Na miejscu zbrodni nie znaleziono nikogo, ale winnych zdradziły żółte strzępki za pazurkami. Mord został pomszczony podaniem parafiny, bo nie wiadomo ile waty winni wchłonęli.


:strach:
A mowia, ze Mru niegrzeczny :twisted:


Mru to aniołek :twisted:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 20, 2008 15:15

kothka pisze:
Dorota pisze:
Monostra pisze:Wszyscy pewnie znają takie dekoracje wielkanocne:
żółte kurczaczki z czerwonymi dzióbkami, z kokardkami pod łebkiem, umieszczone w pięknie malowanych połówkach skorupek jaj, ich mniejsi bracia w skorupkach jaj przepiórczych i najmniejsi, do przymocowania na baziach na przykład.
Takie właśnie kurczaczki, pięknie zrobione przez moją babcię jeszcze, mieszkały sobie w pudełku umieszczonym w szafce zamykanej na magnes. Mieszkały do dzisiejszego ranka, kiedy to zostały zamordowane. Brutalnie rozszarpane.
Żółte miękkie ciałka z waty zostały poszarpane na strzępy, które kładły się smugami na dywanie; gdzieniegdzie tylko widać było całą główkę, choć już bez dzióbka. Zmiażdżone skorupki chrzęściły pod stopami, pogryzione kokardki zostały znalezione w odległych miejscach.
Na miejscu zbrodni nie znaleziono nikogo, ale winnych zdradziły żółte strzępki za pazurkami. Mord został pomszczony podaniem parafiny, bo nie wiadomo ile waty winni wchłonęli.


:strach:
A mowia, ze Mru niegrzeczny :twisted:


Mru to aniołek :twisted:

No oczywiście!!! Przecież to najbardziej niewinne kocię na całej kuli ziemskiej!!! :twisted:
I po za nią...
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 20, 2008 17:58

kalair pisze:
kothka pisze:
Dorota pisze:
Monostra pisze:Wszyscy pewnie znają takie dekoracje wielkanocne:
żółte kurczaczki z czerwonymi dzióbkami, z kokardkami pod łebkiem, umieszczone w pięknie malowanych połówkach skorupek jaj, ich mniejsi bracia w skorupkach jaj przepiórczych i najmniejsi, do przymocowania na baziach na przykład.
Takie właśnie kurczaczki, pięknie zrobione przez moją babcię jeszcze, mieszkały sobie w pudełku umieszczonym w szafce zamykanej na magnes. Mieszkały do dzisiejszego ranka, kiedy to zostały zamordowane. Brutalnie rozszarpane.
Żółte miękkie ciałka z waty zostały poszarpane na strzępy, które kładły się smugami na dywanie; gdzieniegdzie tylko widać było całą główkę, choć już bez dzióbka. Zmiażdżone skorupki chrzęściły pod stopami, pogryzione kokardki zostały znalezione w odległych miejscach.
Na miejscu zbrodni nie znaleziono nikogo, ale winnych zdradziły żółte strzępki za pazurkami. Mord został pomszczony podaniem parafiny, bo nie wiadomo ile waty winni wchłonęli.


:strach:
A mowia, ze Mru niegrzeczny :twisted:


Mru to aniołek :twisted:

No oczywiście!!! Przecież to najbardziej niewinne kocię na całej kuli ziemskiej!!! :twisted:
I po za nią...


Tak... :oops:

Mru skromny
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 20, 2008 20:13

Monostra pisze:Wszyscy pewnie znają takie dekoracje wielkanocne:
żółte kurczaczki z czerwonymi dzióbkami, z kokardkami pod łebkiem, umieszczone w pięknie malowanych połówkach skorupek jaj, ich mniejsi bracia w skorupkach jaj przepiórczych i najmniejsi, do przymocowania na baziach na przykład.
Takie właśnie kurczaczki, pięknie zrobione przez moją babcię jeszcze, mieszkały sobie w pudełku umieszczonym w szafce zamykanej na magnes. Mieszkały do dzisiejszego ranka, kiedy to zostały zamordowane. Brutalnie rozszarpane.
Żółte miękkie ciałka z waty zostały poszarpane na strzępy, które kładły się smugami na dywanie; gdzieniegdzie tylko widać było całą główkę, choć już bez dzióbka. Zmiażdżone skorupki chrzęściły pod stopami, pogryzione kokardki zostały znalezione w odległych miejscach.
Na miejscu zbrodni nie znaleziono nikogo, ale winnych zdradziły żółte strzępki za pazurkami. Mord został pomszczony podaniem parafiny, bo nie wiadomo ile waty winni wchłonęli.




:ryk: :ryk: :ryk:
to masz przed sobą zakupy Wielkanocne :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lut 20, 2008 20:23

Ceść, Mru :) Pocytałeś mój wiersyk?
Inka samochwała

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 20, 2008 20:30

MaryLux pisze:Ceść, Mru :) Pocytałeś mój wiersyk?
Inka samochwała


Tak, Ineczko.
Nawet sie wzruszylem,
bo ja mamy tez nie pamietam :(

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 20, 2008 22:17

Bardzo póżno, ale odpowiadam. Simbuś - to był jogurt wiśniowy. JOachim lubi owoce. Uwielbia także ananasy i brzoskwinie, takie z puszki. I świeże banany i rodzynki.
Mru, jesteś kovhany kot. A co słychac u Pięknej Pani Bolesław?
Pozdrawiam serdecznie :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro lut 20, 2008 22:20

Dziekuje! :oops:

Boleslaw wcina wlasnie suche.
Ale w pokoju Geriatrii.

Ciezko sie tam zalapac.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 20, 2008 22:24

Acha... rozumiem. Jak się tam jednak jakoś dostaniesz, to pozdrów ją ode mnie :)
Całuski ślę :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro lut 20, 2008 22:31

Dziekujemy! :oops:

I glaski dla Trojcy!

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 20, 2008 22:34

dobry wieczór Mru.Jak minął dzionek?
Wiesz miałem rację,że byłem grzeczny.Ale mnie Duża znowu wygłaskała.Ale było super
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro lut 20, 2008 22:43

Bra noc, Mru Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro lut 20, 2008 23:15

Dobranoc
Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lut 20, 2008 23:53

Dobranoc :wink:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości