Sonia i Otis cz. III - trzy lata z Sonią s.96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 19, 2008 22:31

Witaj Izus, pare nie pare- dawaj zdjecia- pozazdraszczam, czasami mam ochote na odrobine masochizmu :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro lut 20, 2008 0:51

http://www.wrzuta.pl/film/IlI2ynu6bz/20080217_003

Tutaj mrożący krew w żyłach zjazd naszych dzieciaków...jeśli wytrzymacie do końca ja też się pojawię :)

A tu popisy Tysieńki - trzeci dzień jazdy na nartach...oraz starszaków - pierwsze godziny po 5-cioletniej przerwie :P

http://www.wrzuta.pl/film/9ZR49fYKfC/20080217_002

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro lut 20, 2008 8:38

Ja niejeżdżąca na nartach :oops:
Po obejrzeniu mrożących krew w żyłach filmików nie wiem czy chciałąbym sie nauczyć :oops: :oops:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 20, 2008 8:48

Ale fajnie Wam było.
Ja też na nartach nie jeżdże, ale moi chlopcy tak. Tylko, że jak Miki miał ferie to śniegu nigdzie nie było :cry:
Fajne Twoje dzieci.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro lut 20, 2008 9:48

Fajne filmiki, zdolne dzieci :)
Mnie jakoś nigdy nie ciągnęło do nart, może dlatego, ża ja bardzo ciepłolubna jestem :wink:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30697
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lut 20, 2008 14:56

Uczyłam się jeździć w Szczyrku, w drugiej i trzeciej klasie liceum - w Hoffmanowej jest kurs tygodniowy, taka tradycja. Potem trochę jeździłam, ale z przerwami...po ślubie albo byłam w ciąży albo z maleńkim dzieckiem...kańce kańcof...nie umiem jeździć zbyt dobrze, ale na tyle, żeby powiedzieć dzieciom, co mają robić i być przy ich pierwszych krokach. Teraz jeździ już cała rodzinka (a nie wybrańcy) więc są szanse, że zimowe szaleństwa będziemy powtarzać. Nie jest to tani sport, niestety...choć wypożyczalnie mają już teraz naprawdę dobry sprzęt i moim zdaniem nie warto wydawać kasy na coś, co użyję przez tydzień w roku, bądź i to nie...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro lut 20, 2008 15:32

Nabyłam nową umiejętność, zrzuciłam fotki z komórki na kompa :dance:

W takim razie fotki z komórki:

Obrazek


Obrazek

Obrazek

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lut 21, 2008 8:31

gratulacje z powodu nowych umiejętności 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 21, 2008 10:19

Moi Drodzy...wczoraj wieczorem, kiedy to mój Piotr był dla odmiany obłożony kotami, uświadomiłam sobie, że właśnie mija trzy alta, odkąd przybyła do nas Sonia...to na pewno był luty, ale konkretnego dnia - nie pamiętam :oops: wtedy jeszcze o kotach wiedziałam tylko tyle, że nie należy im dawać mleka oraz, że KK i W są do...no na pewno nie dla kotów. Miałam plany pseudohodowlane wobec Soni i wiele innych grzeszków na sumieniu....ale...podczytywałam już sporadycznie forum i edukowałam się, chłonęłam więdzę coraz zachłanniej...wiedziałam już, że drugi kot będzie świetnym rozwiązanie dla Soni...a dalej już wiecie...
Te fotki były już w necie wiele razy, ale przypomnijmy sobie Sonieczkę sprzed trzech lat...

Jestem Sonia....mam 7 miesięcy, jest 13 lutego 2005 i od jakiś 4 dni jestem w nowym domku. Mam w uszach świerzb, ale mojej Pani ten wstrętny dziad, co mnie przywiózł, powiedział, że mam brudne uszy. Domek może i miły, ale okropnie się boję. Znalazłam sobie kryjówkę, wchodzę za lustro...ale nowa Pańcia jest okropna, bo nauczyła się zdejmować lustro...wtedy boję się jeszcze bardziej. Wszyscy są mili, zachowują się cichutko, chodzą na paluszkach, ale co ja poradzę, że się boję :cry: Do kuwety też chodzę dopiero wtedy jak wyjdą z domu. Najgorzej jest jak dzwoni takie coś...wtedy przychodzą inni duzi, na szczęście oni nie potrafią zdejmować lustra...


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lut 21, 2008 10:23

Kochana Sonieczka :D
Faktycznie czytanie forum może wiele zmienić w naszym życiu na lepsze 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 21, 2008 10:26

Bez względu na to jakie forum, jest to zawsze kopalnia wiedzy...szkoda tylko, że tak okropnie pochłania czas...a koszule do prasowania czekają :twisted:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lut 21, 2008 14:04

Myślałam, że jak zawieszę trochę zdjęć, to ktoś tu zajrzy :( tylko Monika...cóż pozostaje wierzyć, że chociaż oglądacie :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lut 21, 2008 14:11

Jakie maleństwo to wtedy było :1luvu:

A takie grzeszki na sumieniu to większość przed forum miała ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 21, 2008 14:56

Bo ja jestem miłośnik niebieskich kotów ;)
A poza tym po wielu tygodniach zaczęłam dostawać powiadomienia o Waszym wątku
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 21, 2008 15:08

Gratuluję rocznicy :balony:
My niedługo będziemy świętować 2 lata z Bunią :)
Głaski dla kociastych proszę przekazać od mnie :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 20 gości