Czarna ok - biega po łazience, drapie drapak, gania się z siostrami. Je, pije, siusia. I tylko chrypi troszkę, czym już oczywiście też zaczęłam się zamartwiać zanim mnie nie olśniło, że jakby mi ktoś władował rurę do gardła, to też bym po tym chrypiała
czarna_agis pisze:Nadworny (...) spisał się na medal.
No tu się zgadzam.
I rozłożył mnie kompletnie jak zadzwonił o północy zaptać o samopoczucie czarnej. Sama bym chciała mieć takiego troskliwego lekarza

czarna_agis pisze:Chciałam się tylko upomniec o niesprawiedliwe potraktowanie pozostałych dwóch wczorajszych pacjentek!!
Czemu nie wspomniałaś o nich ani słowem!!
No dobra, dobra - wiem, że mam Cię pochwalić
Agis urządziła wczoraj Rezedzie wieczór piękności - kociątko tonąc w Jej czułych objęciach zostało poddane zabiegowi mycia okolic oczu (bardzo zabrudzonych ze względu na ten nieszczęsny niedrożny kanalik łzowy), potem było tlenienie futerka i pudrowanie noska
Szkoda tylko, że efekty tych działań są raczej krótkotrwałe - agis, nie chciałabyś wpadać do nas co wieczór?
