Smolikowa łamigłówka - czyli co kotu dolega ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 18, 2008 18:36

Badanie kału było i nic nie wykazało ... Rtg był robiony narządów wewnętrznych, głowy. Osłuchowo jest ok, kaszel ...... to raczej tak nie wygląda, prędzej na refluks.... Gdyby rtg z kontrastem coś wykazało to pewnie wylądowalibyśmy na kolejny badaniach. Pani doktor sugerowała endoskopię (czy coś takiego)... Może to wszystko było spowodowane długotrwałym leczeniem antybiotykami, stresem, niepewnością ..... Kto wie...... Na razie nie wymiotujemy i nie mamy temperatury, za to mamy apetyt, czyli idzie ku dobremu (mam nadzieję :) ) I tej wersji będę się trzymała, bo inaczej ..... hmmmm.... młodego na "futerko" przerobię :lol: :lol: :lol: :ryk:

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon lut 18, 2008 18:54

Jak to mówią ...... nie chwal dnia przed zachodem słońca ..... :( Młody własnie wymiotował ...... :( Mam nadzieję, że to jest tylko efekt uboczny przyjmowanych leków .....

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon lut 18, 2008 20:29

Aga, a moze on tak ma, moze to klaki? moze to przez to wylizywanie sie? U nas tez zdarzalo mu sie rzygansko, ale ja sie tym po prostu nie przejmowalam, bo nasze koty tez czasem rzygaja, no ;)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon lut 18, 2008 20:45

Niestety kłaczów w wymiocinach brak..... za to dużo soków, zznaczy się płynu i trochę treści.
Wiem.... może jestem przewrazliwiona.... ale ..... Może po prostu pownien być cały czas na polprazolu ????? Jutro pogadam z Panią doktor ....

Teraz namoętnie okupuje moje kolana, a mnie się .......siusiu chce.... :lol: :lol: :lol:

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lut 22, 2008 22:24

Przepraszam, ze sie wtrace bo ekspertem od kotów nie jestem, ale od 2 miesiecy mialam podobna jazde z moja kicia, ktora oglupiala wetów. Czasem byla biegunka, czasem wymioty, brak apetytu, potem antybiotyk i wszystko bylo dobrze... do czasu. Kupa byla ladna i tu nagle zaczynaly sie problemy. W koncu dzis wieczorem zrobilismy test pod wzgledem lamblii - specjalny test na wykrywanie tego pasozyta i bingo! trafione w 10tke. Test to 50 zeta ale jesli kici sie poprawi to moze warto zainwestowac. Pozdrawiam

Bashkins

 
Posty: 12
Od: Sob paź 21, 2006 10:36

Post » Pt lut 22, 2008 22:51

Dzięki za wskazówki :) Wtrącanie się jest mile widziane ... :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob lut 23, 2008 0:48

Aga, zrób ten test koniecznie! Nawet na własną rękę. Ja bym jeszcze podejrzewała tęgoryjca. Też cholerstwo ciężko wybić. ale te lamblie - Aga, koniecznie!

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto mar 25, 2008 22:03

Aktualności - ostatnie wyniki są bdb :catmilk:
Rozmawiałam z wetką o tych wszystkich robactwach i powiedziała, że wcześniejsze badania wykluczyły je :D
Młody czuje się dobrze, dostaje tran i tabletki antydepresyjne, bo się wylizywał (miał prawie łysy brzuszek). Powoli wszystko ustepuje, futerko rośnie ..... W maju powtórzymy badania .... :lol: :lol:

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob mar 29, 2008 15:49

O a ja właśnie zajrzałam sprawdzić czy coś słychać... :)

:ok:
www.mintandlavender.pl

lawenda99

 
Posty: 3016
Od: Nie lip 22, 2007 16:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 24, 2008 13:53

No i spokój był pozorny ..... :( Majowe wyniki nie wyszły dobrze. :( Wczoraj byliśmy na endoskopii, dzieki której znaleziono guzek zaraz za miękkim podniebieniem. Jak na polipa jest duzy i w mocno nietypowym miejscu :( Guzek prawie w całości zostal wycięty i pojechal na badanie histopatologiczne. ok piątku powinniśmy wiedzieć co to za cholerstwo :twisted:
Młody dopiero ok północy zaczął się robić przytomniejszy. Oczywiscie pierwsze kroki do kuchni na żarełko, a tu niespodzianka .... tylko woda. Później chwiejnym krokiem pogalopował do kuwety (zdążył się już dwa razy zsiusiać w transporterku :) ). Rano było ok. Oczywiscie przeszkadza mu wenflon, ale jak dostał jeść to zapomniał i nawet wskoczył na blat w kuchni :) Dzisiaj znowu jedziemy do weta - do kochanej dr Czubek, która nas wczoraj przywiozła do domu i która z ogromnym sercem zajmuje się niuńkiem ..... :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto cze 24, 2008 15:50

Trzymam kciuki za rekonwalescencję i wyniki Smolika :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto cze 24, 2008 16:08

A my nie dziękujemy :)
Milusia z tego wszystkiego założyła chyba strajk głodowy :( Od momentu, gdy wrócilam z młodym od weta nie chce nic jeść :(

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro cze 25, 2008 8:33

Młody dostał antybiotyk na pięć dni. No i czekamy na histopatologię .......... Nie będę pisała, ile pieniądzorów wydalam przez te dwa dni ........ :( Ale najważniejsze jest aby z młodym było dobrze ....

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie cze 29, 2008 15:41

No i już wiemy - nie znaleziono komórek rakowych :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Wyszło, że guz jest wynikiem jakiegoś ostrego zapalenia. Na razie dostaje zastrzyki z antybiotykiem i lekiem przeciw zapalnym. Oby się okazało, że ten guz był przyczyną wszystkich kłopotów ..... :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie cze 29, 2008 20:30

uff :D.
Nadal trzymamy kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, sylwiakociamama, włóczka i 153 gości