Koć&Pluszon spółka z bardzo o.o. Mrożony na gigancie

[varia]

otwiera przerażona oczy, a tam redaf...

Tego nawet najbardziej zsocjalizowane stworzenie nie zdzierży.

[redaf]

bedziesz gadac z donica jak swojego czasu specjalistka od gadania z donica- kicorek :twisted:

Super!
To ja małą zołzę jednak Kicorowi podkukułczę

Przecież to TY z donicą gadałaś!
Jak Ptyś się u ciebie tarasował 8)
Sklerotycy...

Ożesz!
Kicor, masz słusznego

A na pewno nie masz w domu żadnej niewykorzystanej donicy?

[Kicorek]

Do gadania? To nie moja specjalność

[redaf]

Aleba!
Moja brutalna metoda socjalizacji nie jest tak do końca zła.
Capłam zaspanego Wyblaklaka i nagłaskałam po kuprze.
Zanim sobie przypomniał, że jest przeciw - chwilę minęło.
Potem oddalił się z godnością.
W kierunku donicy, nie za.
Nawet mi nie napyskował.
Będą z niego jeszcze koty.
Chce, czy nie chce

Edit: Ale na widok Kicora wczoraj mało nie padł na zawał.
Ciekawe czemu?

[Aleba]

Aleba!
Moja brutalna metoda socjalizacji nie jest tak do końca zła.
Capłam zaspanego Wyblaklaka i nagłaskałam po kuprze.
Zanim sobie przypomniał, że jest przeciw - chwilę minęło.
Potem oddalił się z godnością.
W kierunku donicy, nie za.
Nawet mi nie napyskował.
Będą z niego jeszcze koty.
Chce, czy nie chce

Hmmm...
Znaczy się - tak już zastraszyłaś kota, że nawet odezwać się boi?
No faktycznie, pogratulować

Edit: Ale na widok Kicora wczoraj mało nie padł na zawał.
Ciekawe czemu?

A to mnie akurat nie dziwi.
Wcale a wcale

[redaf]

Edit: Ale na widok Kicora wczoraj mało nie padł na zawał.
Ciekawe czemu?

A to mnie akurat nie dziwi.
Wcale a wcale

Ciekawe co dziś powie na Twój widok?

[Aleba]

Edit: Ale na widok Kicora wczoraj mało nie padł na zawał.
Ciekawe czemu?

A to mnie akurat nie dziwi.
Wcale a wcale

Ciekawe co dziś powie na Twój widok?

Rzuci mi się radośnie w objęcia

[redaf]

Rzuci mi się radośnie w objęcia

W nadziei, że ją z tarasowego gułagu uratujesz?

Cudnie!
A ty ją Stronholdem w karczycho

[redaf]

Oto mrożonki.
Można wyć z zachwytu

[Fri]

AaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!
<niczymnieskępowany zachwyt>

[Kicorek]

Przepiekne sę te kociszcza!
Ale gości porażają bronią biologiczną, nie wiem, kto się na nie skusi...

[redaf]

Gości porażają bronią biologiczną, nie wiem, kto się na nie skusi...

Kicor, one na twój widok powitalne kupsko sporządziły.
Ciekawe czemu?
I dlaczego załoga domowa za chwilę zrobiła to samo?

[Kicorek]

Ku czci?

Koty pani Sumińskiej na powitanie pana Klimka nasikały do kuchenki, twoje chciały jeszcze wiekszą cześć okazać

[Aleba]

Ku czci?

Koty pani Sumińskiej na powitanie pana Klimka nasikały do kuchenki, twoje chciały jeszcze wiekszą cześć okazać

Tak to sobie tłumacz

A może one Ci chciały coś dać na pamiątkę?

[Kicorek]

A co chciały dać koty panu Franciszkowi Klimkowi?