Koć&Pluszon spółka z bardzo o.o. Mrożony na gigancie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 17, 2008 15:09

Aleba pisze: otwiera przerażona oczy, a tam redaf...

Tego nawet najbardziej zsocjalizowane stworzenie nie zdzierży.
:roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie lut 17, 2008 15:13

Kicorek pisze:
redaf pisze:
moś pisze:bedziesz gadac z donica jak swojego czasu specjalistka od gadania z donica- kicorek :twisted:

Super!
To ja małą zołzę jednak Kicorowi podkukułczę :mrgreen:
Przecież to TY z donicą gadałaś! :twisted:
Jak Ptyś się u ciebie tarasował
8)
Sklerotycy... :twisted:

Ożesz!
Kicor, masz słusznego :oops: :oops: :oops:

A na pewno nie masz w domu żadnej niewykorzystanej donicy? 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 17, 2008 23:26

Do gadania? To nie moja specjalność :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lut 18, 2008 9:26

Aleba!
Moja brutalna metoda socjalizacji nie jest tak do końca zła. 8)
Capłam zaspanego Wyblaklaka i nagłaskałam po kuprze.
Zanim sobie przypomniał, że jest przeciw - chwilę minęło.
Potem oddalił się z godnością.
W kierunku donicy, nie za.
Nawet mi nie napyskował.
Będą z niego jeszcze koty.
Chce, czy nie chce :twisted:

Edit: Ale na widok Kicora wczoraj mało nie padł na zawał.
Ciekawe czemu? :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2008 9:42

redaf pisze:Aleba!
Moja brutalna metoda socjalizacji nie jest tak do końca zła. 8)
Capłam zaspanego Wyblaklaka i nagłaskałam po kuprze.
Zanim sobie przypomniał, że jest przeciw - chwilę minęło.
Potem oddalił się z godnością.
W kierunku donicy, nie za.
Nawet mi nie napyskował.
Będą z niego jeszcze koty.
Chce, czy nie chce :twisted:

Hmmm...
Znaczy się - tak już zastraszyłaś kota, że nawet odezwać się boi?
No faktycznie, pogratulować :roll: ;)

redaf pisze:Edit: Ale na widok Kicora wczoraj mało nie padł na zawał.
Ciekawe czemu? :twisted:

A to mnie akurat nie dziwi.
Wcale a wcale 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2008 9:54

Aleba pisze:
redaf pisze:Edit: Ale na widok Kicora wczoraj mało nie padł na zawał.
Ciekawe czemu? :twisted:

A to mnie akurat nie dziwi.
Wcale a wcale 8)

Ciekawe co dziś powie na Twój widok? :mrgreen: :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2008 10:02

redaf pisze:
Aleba pisze:
redaf pisze:Edit: Ale na widok Kicora wczoraj mało nie padł na zawał.
Ciekawe czemu? :twisted:

A to mnie akurat nie dziwi.
Wcale a wcale 8)

Ciekawe co dziś powie na Twój widok? :mrgreen: :wink:

Rzuci mi się radośnie w objęcia :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2008 10:06

Aleba pisze:Rzuci mi się radośnie w objęcia :twisted:

W nadziei, że ją z tarasowego gułagu uratujesz? 8)

Cudnie!
A ty ją Stronholdem w karczycho :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2008 12:10

Oto mrożonki.
Można wyć z zachwytu 8)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2008 12:37

AaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!! :dance2:
<niczymnieskępowany zachwyt>
8)
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon lut 18, 2008 15:20

Przepiekne sę te kociszcza! :love:
Ale gości porażają bronią biologiczną, nie wiem, kto się na nie skusi... :roll: :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lut 18, 2008 15:22

Kicorek pisze:Gości porażają bronią biologiczną, nie wiem, kto się na nie skusi... :roll: :twisted:

Kicor, one na twój widok powitalne kupsko sporządziły.
Ciekawe czemu?
I dlaczego załoga domowa za chwilę zrobiła to samo? 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2008 15:32

Ku czci? :roll:

Koty pani Sumińskiej na powitanie pana Klimka nasikały do kuchenki, twoje chciały jeszcze wiekszą cześć okazać :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lut 18, 2008 15:34

Kicorek pisze:Ku czci? :roll:

Koty pani Sumińskiej na powitanie pana Klimka nasikały do kuchenki, twoje chciały jeszcze wiekszą cześć okazać :twisted:

Tak to sobie tłumacz ;)

A może one Ci chciały coś dać na pamiątkę? 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2008 15:38

A co chciały dać koty panu Franciszkowi Klimkowi? :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 34 gości