Podopieczne już wygłaskane i po śniadanku, w soboty trochę późne to śniadanko bo zazwyczaj pierwsze jedzenie jest ok 5 rano...., a potem powtórka . Młode kiciaki wybawiają się myszkami od thorkatt, zresztą większość nocy diabliki się nimi wybawiają.....
Szykuje mi się pięknisty kocur Kacper z forum z wątku od Mimisi. Jestem już po wstępnych rozmowach i mam nadzieję, że będzie ok. Kocur ogromny, zabrany z ulicy. Miziasty wielkokot, który nie może dłużej być w DT ze względu na innego mieszkańca. Już nie mogę się doczekać...A i klateczkę łapeczkę załatwiłam i od wtorku będzie akcja łapania łobuza Uszatego uciekiniera ogrodowego, no i Dzikuska z domku letniego. A może i ta wygłodzona kicia wiejska się złapie....
mestudio wiekie kciuki, żeby wszystko sie udalo a kocurka bedziesz miala naprawde pieknego, wspanialy okaz i domek bedzie mial juz swój wlasny, nie bedzie bezdomy!
oby ta biedna koteczka też sie zlapala
serdecznie Was pozdrawiamy
Adoptuj, nie kupuj.
Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ... Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...
Pani Emilka czeka na przyjazd córki, z którą ustali co i jak. Jutro zadzwoni do mnie i powie kiedy mogą podjechać. Pani Emilka podobno pochodzi z tego regionu i wybiera się tu z przyjemnością...