Z piwnicy, ze schroniska,z ulicy-operacje sterylki itp...

» Sob lut 16, 2008 8:24

Podopieczne już wygłaskane i po śniadanku, w soboty trochę późne to śniadanko bo zazwyczaj pierwsze jedzenie jest ok 5 rano...., a potem powtórka

. Młode kiciaki wybawiają się myszkami od thorkatt, zresztą większość nocy diabliki się nimi wybawiają.....

» Sob lut 16, 2008 11:25

Szykuje mi się pięknisty kocur Kacper z forum z wątku od Mimisi. Jestem już po wstępnych rozmowach i mam nadzieję, że będzie ok. Kocur ogromny, zabrany z ulicy. Miziasty wielkokot, który nie może dłużej być w DT ze względu na innego mieszkańca. Już nie mogę się doczekać...A i klateczkę łapeczkę załatwiłam i od wtorku będzie akcja łapania łobuza Uszatego uciekiniera ogrodowego, no i Dzikuska z domku letniego. A może i ta wygłodzona kicia wiejska się złapie....

» Sob lut 16, 2008 17:34

mestudio wiekie kciuki, żeby wszystko sie udalo :ok:

a kocurka bedziesz miala naprawde pieknego, wspanialy okaz

i domek bedzie mial juz swój wlasny, nie bedzie bezdomy!

oby ta biedna koteczka też sie zlapala :ok:

serdecznie Was pozdrawiamy

» Sob lut 16, 2008 22:01

Lubię duże kocurki.
No to czekamy na Kacpra...

» Nie lut 17, 2008 11:21

mestudio a kiedy kocurek ma do Ciebie przyjechać?

» Nie lut 17, 2008 11:55

Pani Emilka czeka na przyjazd córki, z którą ustali co i jak. Jutro zadzwoni do mnie i powie kiedy mogą podjechać. Pani Emilka podobno pochodzi z tego regionu i wybiera się tu z przyjemnością...

» Nie lut 17, 2008 12:13

wiesz, ja też mozna powiedziec że pochodze z tamtych terenów, prawie - bo z Radomia

trzymak kciuki za kocurka :ok:

u mnie kolejny świerzb w uszach - tym razem Masa

» Nie lut 17, 2008 12:31

A ja rodowita Gdynianka, całe dotychczasowe życie mieszkałam w Trójmieście Gdańsk - Gdynia. I zawiało mnie aż tu....

» Nie lut 17, 2008 18:27

mestudio pisze:A ja rodowita Gdynianka, całe dotychczasowe życie mieszkałam w Trójmieście Gdańsk - Gdynia. I zawiało mnie aż tu....

To daleko Cie zawiało !

I jak? Dzisiaj wieczorem robisz koteczkom bal? Obrazek

» Nie lut 17, 2008 18:33

Te koteczki to mają u mnie ciągle bal :lol:

rozpieszczone potworki :twisted:

» Nie lut 17, 2008 18:40

Dzisiaj Dzień Kota. Powiedzialaś im chociaż ,że mają święto ! Obrazek

» Pon lut 18, 2008 9:24

Miau mi chodzi jak żółw!

» Pon lut 18, 2008 9:37

Niestety już wczoraj wieczorem były kłopoty, a dziś to samo....

» Pon lut 18, 2008 9:52

OOOOOO!
A ja myślałam,że to u mnie coś nie tak...

» Pon lut 18, 2008 10:49

Ewa napisz mi prosze o ktorej tż bedzie po klatke.....i o które by ją odwiózł w czwartek...
niestety terminu musimy sie trzymać...

a ja moge ci zyczyc owocnego polowania na potworki...
ja od paru dni koczuje ,gile mi już po pas wiszą...kości bolą i d.. nic nie upolowałam :twisted:

Z piwnicy, ze schroniska,z ulicy-operacje sterylki itp...

Kto przegląda forum