Kat.Niekochane-19-20 IV.zapraszamy na impreze do Silesi.s98

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 16, 2008 12:51

Piękny tekst :D :1luvu:
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Sob lut 16, 2008 13:09

No rzeczywiście super takst i pomysł. ciesze się też, że moja Pumka została tam poruszona. :D

myszoskoczek

 
Posty: 441
Od: Nie maja 27, 2007 20:16
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob lut 16, 2008 13:30

fajny tekst :D

W schronisku tak sobie.
Dziurkacz wczoraj poszedł do domu i dzisiaj wrócił :(
Podobno rezydentka tłukła go całą noc i ludzie zrezygnowali :(
Szkoda, bo to fantastyczny kocur.

Do adopcji gotowy jest juz Kleksik
Cudny z niego kot :1luvu:
Przyjazny i miły.

Bardzo fajna jest tez Kacunia.
Drobna, milutka koteczka, ale ona musi jeszcze posiedziec w klatce do zdjecia szwów.

Bazylka i Elegancik sa przestraszone :(
Fajne z nich koty, ale psychicznie nie bardzo sobie radza w schronisku.

No i Tolo bardzo sie pochorował :( .
Strasznie zasmarkany.
Nie je.
Musiał trafic na leczenie.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lut 16, 2008 14:16

tangerine1 pisze:fajny tekst :D

W schronisku tak sobie.
Dziurkacz wczoraj poszedł do domu i dzisiaj wrócił :(
Podobno rezydentka tłukła go całą noc i ludzie zrezygnowali :(
Szkoda, bo to fantastyczny kocur.


Do adopcji gotowy jest juz Kleksik
Cudny z niego kot :1luvu:
Przyjazny i miły.

Bardzo fajna jest tez Kacunia.
Drobna, milutka koteczka, ale ona musi jeszcze posiedziec w klatce do zdjecia szwów.

Bazylka i Elegancik sa przestraszone :(
Fajne z nich koty, ale psychicznie nie bardzo sobie radza w schronisku.

No i Tolo bardzo sie pochorował :( .
Strasznie zasmarkany.
Nie je.
Musiał trafic na leczenie.


Przeciez było wiadomo,że Dziurkacz nie nadaje się do mieszkania z innymi kotami, b/k
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob lut 16, 2008 14:20

iwona_35 pisze:
tangerine1 pisze:fajny tekst :D

W schronisku tak sobie.
Dziurkacz wczoraj poszedł do domu i dzisiaj wrócił :(
Podobno rezydentka tłukła go całą noc i ludzie zrezygnowali :(
Szkoda, bo to fantastyczny kocur.


Do adopcji gotowy jest juz Kleksik
Cudny z niego kot :1luvu:
Przyjazny i miły.

Bardzo fajna jest tez Kacunia.
Drobna, milutka koteczka, ale ona musi jeszcze posiedziec w klatce do zdjecia szwów.

Bazylka i Elegancik sa przestraszone :(
Fajne z nich koty, ale psychicznie nie bardzo sobie radza w schronisku.

No i Tolo bardzo sie pochorował :( .
Strasznie zasmarkany.
Nie je.
Musiał trafic na leczenie.


Przeciez było wiadomo,że Dziurkacz nie nadaje się do mieszkania z innymi kotami, b/k


ale Dziurkacz był bardzo grzeczny, to kotka go tłukła.
Ja mysle, ze pewnie by sie dogadali, tylko ludziom barkło cierpliwosci i doswiadczenia.
Wzieli go bezposrednio ze schroniska, wiec nie wiemy kto to był.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lut 16, 2008 14:39

artykuł super pomysł, może da do myślenia co niektórym i rozreklamuje kotki :)

a Strzałeczka pojechała dziś do własnego nowego domku :D
choć bardzo się cieszę że będzie teraz szczęśliwa to jakoś się łezka w oku kręci, już za nią tęsknię, pusto bez niej :(
Nowa Duża bardzo już Strzałeczkę kocha to była miłość od pierwszego wejrzenia a ja będę obie dziewczyny odwiedzała hura hura :lol:
Po przyjeździe była wystraszona i pomiaukiwała ale jak zobaczyła nową pełną michę, myszki i piłeczkę z dzwoneczkiem to poczuła się już prawie jak najważniejsza domowniczka. Pobawiła się, zjadła, wypróbowała kuwetkę ale boi się jeszcze, zasnęła zwinięta w kłębuszek. Żeby tylko szybko się przyzwyczaiła.

Wszystkiego najlepszego moja kochaniuszko
acha jest teraz Myzią :1luvu:
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Sob lut 16, 2008 16:39

Lola_ pisze:artykuł super pomysł, może da do myślenia co niektórym i rozreklamuje kotki :)

a Strzałeczka pojechała dziś do własnego nowego domku :D
choć bardzo się cieszę że będzie teraz szczęśliwa to jakoś się łezka w oku kręci, już za nią tęsknię, pusto bez niej :(
Nowa Duża bardzo już Strzałeczkę kocha to była miłość od pierwszego wejrzenia a ja będę obie dziewczyny odwiedzała hura hura :lol:
Po przyjeździe była wystraszona i pomiaukiwała ale jak zobaczyła nową pełną michę, myszki i piłeczkę z dzwoneczkiem to poczuła się już prawie jak najważniejsza domowniczka. Pobawiła się, zjadła, wypróbowała kuwetkę ale boi się jeszcze, zasnęła zwinięta w kłębuszek. Żeby tylko szybko się przyzwyczaiła.

Wszystkiego najlepszego moja kochaniuszko
acha jest teraz Myzią :1luvu:


wspaniałe wieści :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob lut 16, 2008 19:35

Madika dalej pokichuje ale oczy ma już ładne nie łzawią i są duże a nie przymróżone :D .W piątek dostała ostani antybiotyk w zastrzyku a od niedzieli przechodzimy na antybiotyk w tabletkach.Madika biega po domu , gania mysze no i apety doopisuje także wszystko w porządku.
Za to źle z moja rezydentka znowu kaszle i tak dziwnie oddycha :( Też dostała ten sam antybiotyk .Dziwne ale tak samo miała problemy z drogami oddechowymi jak przyszła chora Fruzia z katarem więc myśle , że coś musiała od Madiki znowu podłapać.No ale trudno jakos to zwalczymy
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Sob lut 16, 2008 19:37

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lut 16, 2008 23:14

Dobra duszyczka na dogo dodała dziś katowicki schron na listę do głosowania Krakvetu!
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=7168

maciaszek

 
Posty: 229
Od: Sob sie 04, 2007 13:23
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 16, 2008 23:25

Słuchajcie, z tym Krakvetem to świetny pomysł, tylko na luty już chyba bedzie ciezko (tak popatrzyłam na wyniki), ale może by rozkręcić cała akcje na marzec? I tu, i na dogo, i wśrod znajomych? Warto spróbować.

Przeczytałam tekst - Karee, świetne. Tez mam nadzieje, ze przynajmniej czesc osob czytajacych zastanowi sie, przemysli... Oby jak najwiecej.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 17, 2008 9:06

Strzałeczko :D :D :D -badz szczęsliwa.

a Tobie Lola sie udało-najlepiej tak wydac pierwszego tymczasa-do znajomej :wink: Częsciej mozn odwiedzac :wink:
Madiko zdrowiej , i wogole wszystkie koty u agitarius zakaz kichania :wink:
Trzeba oddac głos w Krakwecie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 17, 2008 11:37

maciaszek pisze:Dobra duszyczka na dogo dodała dziś katowicki schron na listę do głosowania Krakvetu!
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=7168


o faktycznie





skaskaNH pisze:Słuchajcie, z tym Krakvetem to świetny pomysł, tylko na luty już chyba bedzie ciezko (tak popatrzyłam na wyniki), ale może by rozkręcić cała akcje na marzec? I tu, i na dogo, i wśrod znajomych? Warto spróbować.

Przeczytałam tekst - Karee, świetne. Tez mam nadzieje, ze przynajmniej czesc osob czytajacych zastanowi sie, przemysli... Oby jak najwiecej.


masz racje
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie lut 17, 2008 11:39

Z Tolem jest badzo źle, zaropiAŁY NO,S ZAROPIAŁE oczka.

Kochani, uwierzcie mi weci w warunkach schoniskowych nie wyleczą go.
Jest juz odwodniony, trezba by było jeździź z nim na kroplówy, niec nie chce jeść nic pić :(

niestety ale jeżeli nie znajdziemy DT to.........
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie lut 17, 2008 12:15

a może go na Szczecińską dac na leczenie? Nie wiem, jaka tam jest sytuacja obecnie, czy biorą koty na stałe leczenie, ale to by zetrwało może tydzień, jak pokazuje doświadczenie. Tam na miejscu daliby mu antybiotyki i kroplówki i mozna go odwiedzać nawet codziennie.

myszoskoczek

 
Posty: 441
Od: Nie maja 27, 2007 20:16
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 321 gości