10 letnia karmiona lyzeczka-ma dom,trojnog tez, Slepus szuka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 14, 2008 8:48 10 letnia karmiona lyzeczka-ma dom,trojnog tez, Slepus szuka

Kotka specjalnej troski - jej zycie jest mocno zagrozone - szuka domu tymczasowego. Kocica ma 10 lat, jako kocie zostala wykarmiona butelka, 10 lat karmiona lyzeczka po czym... oddana do schronu (z powodu wyjazdu). Kotka jest w ciezkim szoku, odmawia jedzenia, zaczyna syczec na ludzi. Sytuacja jest podbramkowa - to zwierze nie umie samo jesc a stres je zabija :( Kotka jest bardzo stacjonarna, malo skoczna, malo ruchliwa - przeswietlenie wykazalo jakas anomalie w okolicach kregoslupa, jest w trakcie diagnozowania (wczoraj byla w trzech gabinetach wet, m.innymi u dra Gubaly). Kuweta ok.
Szuka domu na cito - jesli go nie znajdzie to puenty jej dramatu mozna sie latwo domyslec :(
Ostatnio edytowano Czw lut 28, 2008 22:07 przez Liwia, łącznie edytowano 3 razy
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw lut 14, 2008 8:50

8O 8O 8O
sk...stwo, to jest zrobienie z kota kaleki...
za domek

moze allegro?
Boże...
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lut 14, 2008 8:50

Podrzucam!
Bardzo ważne!

Zabiłabym dotychczasowego właściciela, że taką kalekę ze zwierzaka zrobił :evil:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw lut 14, 2008 8:52

Biedna kicia...

:( :( :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lut 14, 2008 8:53

wiesz, ta kotka jest teraz w takim stanie, ze trudno wyczuc czy to aby nie jakas wada powoduje, ze nie moze sama jesc. Dlatego jest w trakcie badan.
Zapomnialam dodac, ze kotka ma sponsora i na jedzenie i na leczenie w DT.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw lut 14, 2008 9:20

Rany... :(

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 14, 2008 9:32

Biedna Kota :( Podrzucam.

DT pilnie potrzebny!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 14, 2008 9:57

No tak.......

Mam wyrzuty sumienia.... ale ja już nie dam rady..........
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 14, 2008 10:47

podrzuce, moze ktos ulituje sie nad ta bieda :(
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw lut 14, 2008 11:03

Bez komentarza

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw lut 14, 2008 11:39

Jednej rzeczy się boję: czy takie biedactwo nie przyniesie ze sobą wirusa pp ze schroniska?
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 14, 2008 14:00

Podrzucę.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Czw lut 14, 2008 14:59

Liwia, tekst z Twojego podpisu jest jednocześnie moim komentarzem...

Mam nadzieję, że znajdzie się jakaś dobra dusza i pomoże kotce.

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 14, 2008 15:12

Jest wielu dobrych ludzi, na pewno się ktoś znajdzie. :cry:
Trzymam mocno kciuki...

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 14, 2008 15:45

Moje koty nie szczepione...w większości.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Kociamama100 i 162 gości